Ktoś błyskotliwie powiedział, że Polska nie stanie się republiką bananową, bo u nas banany nie rosną. Ale klimat się zmienia... Polscy politycy coraz intensywniej starają się tę zmianę wyprzedzić. Chwilowo doszliśmy do stadium pośredniego. Rzeczpospolita staje się republiką kabaretową.
Nigdy jeszcze Donald Tusk nie miał takiej władzy, jak latem 2007. I może nigdy tak wiele nie będzie od niego zależało. Bo nie wystarczy mieć władzę, by rządzić. Tego trzeba chcieć.
Paranoja, histeria, furia – to określenia używane ostatnio dla opisania tego, co dzieje się w Polsce. Ale czym jest paranoja i czy istnieje jej odmiana polityczna?
Ach, co to był za bal! Agenci, konfidenci, mafie, spiski, układy i afery. Ponad nimi wąsy Marszałka, husarskie skrzydła i duże litery: Ojczyzna, Prawda, Sprawiedliwość, Naród, Tradycja... Było i się skończyło.
Antysłowo IV RP wybrane. Przez cztery tygodnie wraz z Państwem lustrowaliśmy język naszych polityków. Szukaliśmy słów, które najskuteczniej manipulują rzeczywistością i oddalają od prawdy. Czas na podsumowania z udziałem jury.
Dziś zrobię sobie dzień dziecka. Matka-Polska i Rząd-Ojciec już o mnie zadbają. Najlepiej wiedzą, jak uszczęśliwić głupka, lekkoducha, ofermę, matoła, który nie wie, co dla niego dobre - czyli obywatela takiego jak ja. I szanowni czytelnicy także.
Śmierć Barbary Blidy była tragicznym incydentem i katastrofalnym przypadkiem. Ale był to również epizod społecznej i politycznej konkwisty od półtora roku realizowanej przez władzę, aparat państwowy i dyspozycyjne media.
Kościół znalazł się na celowniku snajperów rewolucji moralnej. Nie tego mógł się spodziewać po IV RP.
PiS podzielił Polaków na dobrych i złych. Czyśćca w zasadzie nie ma, ale są specjalne furtki dla tych, którzy chcą się dostać do nieba, czyli IV RP. Furt strzegą bracia Kaczyńscy. A podział na Polaków pierwszej i drugiej kategorii przetrwa zapewne zacznie dłużej niż rządy PiS.
PiS podzielił Polaków na dobrych i złych. Czyśćca w zasadzie nie ma, ale są specjalne furtki dla tych, którzy chcą się dostać do nieba, czyli IV RP.