Symbolem węgierskiego powstania z 1956 r. stał się dotychczasowy ideowy komunista i stalinista. Ale wiele spraw przybrało wtedy nieoczekiwany obrót.
Spodziewano się, że Władysław Gomułka w przemówieniu z okazji Dni Morza w 1958 r. publicznie potępi proces i egzekucję Imre Nagya, premiera rządu podczas powstania węgierskiego. Gomułka rozczarował Polaków: zaprezentował punkt widzenia Kádára, oprawcy Nagya.