Przed olimpiadą Londyn zbroi się na wypadek ataku terrorystów. Ale tak naprawdę władze obawiają się powtórki zamieszek, które wybuchły rok temu tuż obok olimpijskich stadionów.
Największej imprezie sportowej w historii Wielkiej Brytanii ma towarzyszyć bezprecedensowy zryw kulturalny. Inaczej niż w Polsce przy okazji finałów Euro 2012. Ale może to my mamy rację?
XXX Letnie Igrzyska Olimpijskie w Londynie (27 lipca – 12 sierpnia) będą największą imprezą sportową w 2012 r.
Londyn. Portret miasta, które będzie gościć tegoroczne igrzyska.
Za rok, 27 lipca, w Londynie rozpoczną się igrzyska olimpijskie. Choć przygotowania idą pełną parą, na 12 miesięcy przed otwarciem trudno zauważyć oznaki olimpijskiej gorączki. A szczegóły przygotowań to ściśle skrywana tajemnica.
Nigdy nie jest za późno na pierwszy sukces. Dyskobolce Joannie Wiśniewskiej pomogło odstawienie na boczny tor oraz przekorna natura.
Nowy Jork wydawał się faworytem w rywalizacji o olimpiadę 2012. To w końcu prawdziwie kosmopolityczna metropolia, siedziba ONZ, miasto doświadczone w organizowaniu międzynarodowych imprez, mozaika etnicznych kultur, wciąż stolica świata.
Po Australii (Sydney 2000 r.), Europie (Ateny 2004 r.) i Azji (Pekin 2008 r.) olimpiada 2012 r. powinna odbyć się w Ameryce, bo MKOl ostatnio stara się sprawiedliwie obdzielać igrzyskami te cztery kon-tynenty. A jednak na czoło wysunęły się dwie europejskie stolice.