Wojnarowski gra z odbiorcami, balansując na granicy horroru. Horroru historycznego.
Mieszanka makabry, wudu, chrześcijańskiej bigoterii powinna zadziałać, sprawdziła się przecież nieraz. Co tym razem zawiodło?
Zombies na obszarze kultury masowej wywalczyły już sobie całkiem pokaźne terytorium. Mimo tego ich apetyt jest nadal niezaspokojony, a zasięg i możliwości ciągle rosnące.
Szykuje się wiele występów i dyskusji skoncentrowanych na mrocznym wymiarze muzyki
Aktorki nie są już tak urodziwe jak w pierwszym odcinku, co obniża to zdecydowanie jakość filmu
Superzabawa! Polecam. (Tako rzecze Wojciech Mann.)
Nieśmieszny pastisz kina grozy, z którego ma się ochotę jak najszybciej wyjść
Nie ma krwi, nie ma efektów specjalnych, a coś wbija w fotel
Rzeka krwi płynie ulicami sennego miasta, unosząc poobcinane ręce i nogi. Tak się dzieje, gdy ambitni ludzie tracą pracę z powodu kryzysu.
Rzeka krwi płynie ulicami sennego miasta, unosząc poobcinane ręce i nogi. Tak się dzieje, gdy ambitni ludzie tracą pracę z powodu kryzysu.