„Wielka Albania” dla Albańczyków brzmi dumnie. Dla Serbów czy Macedończyków jest straszakiem: boją się, że terytorialne roszczenia sąsiadów nigdy nie będą miały końca. Albania jest tam, gdzie są Albańczycy; dziś walczą o Kosowo i zachodnią Macedonię, jutro ich bojówki zaatakują Czarnogórę, pojutrze Grecję?
Najpierw Niemcy rozprawiali się z pokoleniem 68, a teraz Francja. Po Joschce Fischerze, niegdyś anarchistycznym „wojowniku ulicznym”, a obecnie ministrze spraw zagranicznych RFN, na cenzurowanym stanął Daniel Cohn-Bendit, niegdyś postrach mieszczuchów z francuskiego studenckiego maja barykad 1968 r., a dziś poseł do Parlamentu Europejskiego. Czerwony Dany znalazł się pod pręgierzem francuskiej opinii publicznej jako rzekomy pedofil.
Dokumenty zebrane przez historyka Gerda Ueberschära wykazują, że Hitler systematycznie przekupywał generalicję, obsypywał wybranych dowódców wojskowych ekstrawaganckimi prezentami, by kupić ich lojalność. Skłania to do przeanalizowania przyczyn niepowodzenia zamachu na führera z 20 lipca 1944 r.
Oświadczenie goni oświadczenie. Premier Buzek oświadcza: „Udział Polaków w zbrodni w Jedwabnem jest bezsporny”. Prymas Glemp uważa, że należy przeprosić Boga i potomków pokrzywdzonych za grzechy przodków. Prezydent Kwaśniewski ogłasza, że 10 lipca w Jedwabnem przeprosi Żydów w imieniu narodu polskiego. Reakcją jest powstanie komitetu obrony dobrego imienia Jedwabnego, bo to nie Jedwabne mordowało, ale garstka sprawców.
Mija właśnie osiemdziesiąt lat od momentu uchwalenia konstytucji zwanej później marcową. Powstawała ona w burzliwych okolicznościach. Burzliwe były także jej dalsze losy, a żywot dość krótki. Inne trwały dłużej.
Oto fakty. Pod koniec XIX wieku Hermann Hollerith, niemiecki Amerykanin, opracował na potrzeby spisu powszechnego w USA technikę dziurkowanych kart. Odpowiednie maszyny w Niemczech produkowała berlińska firma Dehomag, którą w 1922 r. kupił koncern IBM. Z doskonałym skutkiem. Wraz z racjonalizacją administracji, zarządzania przemysłem i logistyki wojskowej gwałtownie rósł popyt na elektromechaniczne maszyny cyfrowe. W 1933 r. z kolei władze III Rzeszy przeprowadziły spis powszechny używając także dziurkowanych kart Holleritha. Ten spis dostarczył wiele danych, które potem posłużyły do segregacji, dyskryminacji i likwidacji ofiar programu zagłady.
Było tak pięknie. „W zakładach pracy odbyły się koncerty i wieczornice, na których nie zabrakło kwiatów i drobnych upominków. Na uroczystych spotkaniach kobietom wyróżniającym się w pracy zawodowej i społecznej wręczono legitymacje partyjne. W Katowicach legitymacje kandydackie PZPR otrzymało 120 aktywistek” – informowała przed ćwierćwiekiem prasa. Dzień Kobiet (8 marca) odszedł w zapomnienie, jak zresztą niemal wszystkie inne daty z przebogatego socjalistycznego roku liturgicznego.
Maciej Schulz. Prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Gdańsku
Niektórzy usiłowali robić z niego komunistę, co było kompletnym nonsensem. Odsunięty od władzy mieszkał w Leopoldville, gdzie ONZ zapewniała mu ochronę i bezpieczeństwo, ale kiedy ma się 35 lat i wiarę w słuszność sprawy, o którą się walczy, nie sposób z dnia na dzień stać się emerytem. Kiedy wyruszył do Stanleyville, będącego w rękach jego zwolenników, była ciemna noc i tropikalna ulewa, patrole wojskowe spały. Prawdopodobnie dojechałby tam szczęśliwie, gdyby nie przemożna potrzeba przemawiania.