Były komendant radomskiej MO, jego zastępca, naczelnik wydziału śledczego MO oraz naczelnik aresztu oskarżeni są o to, że w czerwcu 1976 r. doprowadzili do bezprawnego pozbawienia wolności 58 osób, które łączyło się ze szczególnym udręczeniem. 29 grudnia 1999 r. rozpoczął się ich proces. Akt oskarżenia liczy 113 stron.
Szesnastemu powojennemu prezesowi od polskiego sportu Jackowi Dębskiemu 1 stycznia 2000 r. zlikwidowano miejsce pracy – Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki. Ma powstać Urząd Kultury Fizycznej i Sportu podległy Ministerstwu Edukacji Narodowej, turystyka zaś przytuliłaby się do Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej. Jak wynika z pogłosek, obiegających środowiska sportowe, pałeczkę w reorganizowanej urzędowej sztafecie przejąłby Ryszard Czarnecki.
„Jesteśmy w Częstochowie na stacji. Jedziemy podobno do obozu pracy do Tarnowskich Gór lub Oświęcimia. Czuję się bardzo samotny” – ta kartka wyrzucona z transportu do obozu zagłady w Oświęcimiu i ponad 6 tys. innych dokumentów zgromadzonych w tzw. Archiwum Ringelbluma rejestrującym życie i zagładę polskich Żydów zostały wpisane na Listę Pamięci Świata UNESCO. Innymi polskimi śladami na tej liście są jedynie manuskrypty Fryderyka Chopina i Mikołaja Kopernika.
Fizyka nie wyjaśnia, czym jest czas. Natomiast doświadczalnie weryfikowane badania jego matematycznej struktury wiele mówią o naturze czasu. Wiemy przeto, że upływa on w zmieniającym się tempie, a na granicy czarnej dziury staje zupełnie. Nie wiemy natomiast, czy prawa przyrody rzeczywiście uniemożliwiają powrót do przeszłości.
Prezentacja Wajdowskiej wizji „Pana Tadeusza”, najbardziej – poza „Popiołami” Stefana Żeromskiego – „napoleońskiego” dzieła polskiej literatury, niemal zbiegła się z 200-leciem objęcia przez Bonapartego władzy we Francji. Postać Napoleona wciąż fascynuje i trwa w wymiarze symbolicznym, na różnych zresztą poziomach, od poważnych dyskusji historycznych po reklamę notebooków.
Tamtego sylwestra nie było. W nocy z 31 grudnia 999 na 1 stycznia 1000 r. świat pogrążony był w głębokich ciemnościach i ciszy. Rok Tysięczny był problemem ograniczonym do niewielkiego obszaru zachodniej i środkowej Europy. A nawet tam niewielu zdawało sobie sprawę z tego, który jest rok. Co więcej, lata zaczynały się wówczas w marcu, bo 1 stycznia miał podejrzanie pogańską proweniencję. Nie ulega wątpliwości, że Europa spała tej nocy. Dawno pogaszono pochodnie i kaganki. Jedynie w klasztorach mogły płonąć świece odmierzające czas do jutrzni, jak wówczas nazywano północ.
Od kilku lat Orbis nie inwestuje w Hotel Europejski. Toczy się bowiem sprawa o reprywatyzację obiektu, który przez z górą 140 lat był w Warszawie zaiste symbolem Europy.
Zakupy w PRL były wielkim wyzwaniem nie tylko dla kupujących, ale także dla osób odpowiedzialnych za zapełnienie sklepowych półek tzw. masą towarową. W gospodarce niedoboru trzeba było rozdzielać deficytowe dobra. Tak zrodził się ustrój powszechnej reglamentacji. W latach 80. nastąpił jego rozkwit.
Główna Komisja Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu przeprowadza się wkrótce do nowej siedziby w gmachu Sądu Najwyższego. Na jego frontonie, gdzie umieszczono liczne sentencje z dawnego prawa, jest i taka: "Jeżeli ktoś nie czyni tego, co czynić powinien, uważa się, że czyni przeciwnie, ponieważ nie czyni".
Operacja, której celem, jak twierdzą rosyjscy generałowie, jest likwidacja czeczeńskich terrorystów, oznacza w istocie nową wojnę o Kaukaz. Rozpoczęła się ona w 1994 r. i toczy o utrzymanie pod kontrolą Moskwy przynajmniej północnej części Kaukazu, którego zawojowanie zajęło Rosji prawie trzy stulecia. Ostatnim etapem podboju tego regionu była tzw. wojna kaukaska 1816-1864.