Klimat w polskiej muzyce zrobił się tej wiosny buntowniczy i antysystemowy. Ale wygląda na to, że ból i gniew na prawicy wciąż są u nas większe niż na lewicy. A już na pewno bardziej medialne.
Akcja #hot16challenge2 miała zebrać milion złotych na polską służbę zdrowia, ale przerosła założenia. Stała się dowodem na potęgę polskiego rapu i potwierdzeniem kryzysu społecznego zaufania, a w sieci rozchodzi się jak wirus.
Od wyznawców teorii spiskowych, przez youtuberów, profesorów, po samego prezydenta – cała Polska wpadła w szał rapowania przeciwko pandemii. Cel jest szczytny, choć efekty bywają wątpliwe.
Wiemy, że nie każdy dom życzy sobie naszej obecności – mówią Łona i Webber. Ale wszystkim zainteresowanym polecają swój „Śpiewnik domowy”.
Donald Glover to z jednej strony komik i aktor, twórca serialu „Atlanta”, z drugiej – pierwszoplanowy już raper i wokalista, zdobywca czterech Grammy za „This Is America” – opatrzony głośnym wideoklipem song o stanie swojego kraju.
Po objechaniu połowy świata i wyprzedaniu największych sal koncertowych Quebonafide, gwiazdor polskiego rapu, zamknął się w sobie. Fani są zaniepokojeni, media – zachwycone.
W warunkach rynku hiphopowego album Miuosha to superprodukcja otwarta na mainstream.
Z nowych opisów używek – bordeaux pite na paryskim bruku i wino Sangrita kupowane we Freshmarkecie.
Co w raperskiej historii z życia uczniów elitarnych szkół jest fikcją, a co prawdą?
Teksty hiphopowe – jak „Patointeligencja” – kryją w sobie wiele pułapek dla tych, którzy nie są do nich przyzwyczajeni. Oto parę wskazówek pomocnych w ich dekodowaniu.