Pierwowzorem powieściowej Nel była Wandzia, przybrana córka profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego Bolesława Ulanowskiego, z którą Sienkiewicz, lubiący jak wiadomo małe dziewczynki, pozostawał w dozgonnej przyjaźni i to jej właśnie w liście napisanym w dzień Bożego Narodzenia 1909 r. zdradził ogólny zamysł planowanej książki: „Będzie tam występował chłopiec Polak, dziewczynka Angielka, a oprócz tego Beduini, Arabowie, Murzyni – ludożercy, nie licząc słoni, krokodylów, lwów, hipopotamów etc.”
Gavin Hood pochodzi z Republiki Południowej Afryki i właśnie kończy film „W pustyni i w puszczy”, chociaż wcale go nie zaczynał.
Rodzinę Sienkiewiczów cieszy pośmiertna żywotność sławnego przodka - tłumy w kinie na "Ogniem i mieczem", zwycięstwo w naszym rankingu najwybitniejszych polskich pisarzy XX wieku. - Dobrze się trzyma - konstatuje Anna Dziewanowska, jedna z prawnuczek, mieszkanka Oblęgorka.
Kto jest prawdziwym bohaterem tamtego czasu: Rzeczpospolita i kozacka Ukraina czy też Skrzetuscy, Chmielniccy, Zagłobowie, Bohunowie? Czy chcemy widzieć romans wpisany w dzieje, czy też ważny fragment dziejów Rzeczypospolitej z romansem rozgrywającym się na drugim planie? Pytania można mnożyć i od sposobu ich postawienia zależeć będzie, czy usatysfakcjonuje nas wchodzący na ekrany film "Ogniem i mieczem".