Niemiecka agencja rządowa zaleciła rodzicom pozbycie się z domu lalki „My friend Cayla” firmy Genesis Toys.
Każdy kraj, który ma trudne stosunki z Moskwą, może paść ofiarą hakerskich ataków – mówi Irina Borogan, rosyjska dziennikarka śledcza i ekspertka ds. służb specjalnych.
Analitycy wielkich baz danych przechwalają się, że umieją wygrać wybory dla kogo chcą. Ile w tym prawdy?
Prywatność w inteligentnym domu? Bezpieczeństwo w samochodzie? Owszem, dopóki haker nie zablokuje hamulców albo nie sprawi, że żarówka zacznie nagrywać. A nie jest to trudne.
Najbardziej niepokoi fakt, że proceder trwał zapewne kilka miesięcy, zanim śledczy wpadli na jego trop.
Od buntowniczych nastolatków po terrorystów i kolekcjonerów informacji o innych ludziach – obraz hakerów w kulturze przeszedł niemałą ewolucję. Serial „Mr. Robot” pokazuje ich najnowsze oblicze.
Często to błędy pracowników otwierają przestępcom drzwi do systemów informatycznych. Także tych z pozoru dobrze zabezpieczonych.
Przeprowadzony przez hakerów atak był wymierzony w prezydenta Recepa Tayyipa Erdoğana, którego imię, adres i numer identyfikacyjny znalazły się na samej górze listy.
Firma ułatwiająca skok w bok stała się ofiarą hakerów. Obnażyli prywatność milionów osób i rzeczywistość serwisu randkowego, w którym męską większość zabawiają rozmową kobiety-roboty.
Reklama bankowa zachęca: „Potrzebujesz gotówki? Sięgnij po najlepsze dla ciebie rozwiązanie”. Sięgnęli złodzieje.