Zmiana przywództwa w PO ma odblokować potencjał tej partii. Przed Borysem Budką sporo wyzwań, spośród których najważniejszym będą wybory prezydenckie w maju.
W dzisiejszych wyborach szefa partii uprawnionych do głosowania jest 10 tys. działaczy – to cztery razy mniej niż w 2013 r., gdy kandydatami byli Donald Tusk i Jarosław Gowin.
Już w sobotę wybory przewodniczącego PO, zdecydowanym faworytem jest Borys Budka. Czy Platforma utrzyma pozycję największej partii opozycyjnej?
Bartosz Arłukowicz zrezygnował ze startu w wyborach na szefa PO. Nie poparł jeszcze nikogo, ale zapewne wybierze faworyta tego wyścigu: Borysa Budkę.
Grzegorz Schetyna wreszcie uległ. Jego historia na stanowisku szefa Platformy to pretekst do dyskusji o tym, jak i za co krytykowani są politycy w Polsce. I oczywiście – do pytania o dalsze losy samego Schetyny w polityce.
Na długo przed ostatnimi wyborami po politycznych kuluarach krążyła zdumiewająca spekulacja, że lider Platformy tak naprawdę nie chce ich wygrać.
Zamykam ten etap, w którym PO jest w dużo lepszym stanie niż ta z 2015 i 2016 r. – oświadczył Grzegorz Schetyna. Dotychczasowy lider Platformy nie będzie się ubiegał o reelekcję.
Grzegorzowi Schetynie przybywa rywali. Były minister zdrowia, obecnie europoseł ogłosił w piątek, że wystartuje w wyborach przewodniczącego PO. „Platforma musi być partią społeczną, musimy pracować z ludźmi codziennie na ulicach” – podkreślił Arłukowicz.
W prezydenckich „prawyborach” zwyciężyła faworytka. Nie ubyło jednak znaków zapytania wokół Platformy i szans jej kandydatki.
Wygrałam z Kaczyńskim w Warszawie, teraz wygram z Dudą – mówiła po ogłoszeniu wyników Rady Krajowej już oficjalna kandydatka PO na prezydenta. W tajnym głosowaniu poparło ją 345 superdelegatów.