Bohaterowie jednej z popularniejszych gier symulacyjnych EA do tej pory nosili się i zachowywali dość zachowawczo. Jej twórcy nieco te reguły rozluźnili.
Główna zmiana polega na tym, że osoba transseksualna, by dokonać korekty swojej płci, nie będzie już musiała pozywać do sądu rodziców, o to, że tuż po urodzeniu błędnie tę płeć oznaczyli.
Czy wielka wystawa w Krakowie poświęcona zjawisku gender dostarczy obrońcom moralności wielkich powodów do protestów?
Po tym, kto zostaje pełnomocnikiem do spraw równości, można stwierdzić, czy Donald Tusk mruga do elektoratu akurat prawym czy lewym okiem.
Bardzo słusznie proboszcz kościoła św. Aleksandra zaprotestował przeciwko pomysłowi władz warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych, aby na placu Trzech Krzyży w Warszawie stanęły pomniki niedźwiedzia i byka. Z podziwu godną przenikliwością dostrzegł bowiem, że nie są to żadne symbole giełdowej bessy i hossy, ale pogańskie bałwany.
Jak daleko może sięgać upór polskich kościelnych hierarchów i sporej części świeckich środowisk katolickich w walce z potworem gender?
Według francuskiej prawicy rząd z nowym rokiem wprowadził gender do szkół i przedszkoli. W odwecie prawica wyprowadza teraz ludzi na ulice.
Liberałowie i lewica popełniają zasadniczy błąd, podejmując z konserwatystami racjonalną debatę. Drugiej stronie nie zależy na racjonalności, tylko budzeniu emocji.
Radni powiatu piaseczyńskiego uchwalili rezolucję przeciw gender. Chcą tego gendera zwalczać w szkołach i przedszkolach. Tropić wypadki tak zwanych nadużyć, czyli obecności na lekcjach i zajęciach tematyki związanej z płcią.
Ks. Dariusz Oko wyłożył posłom PiS, czym jest „ideologia gender”, jak wygląda stosunek homoseksualny i dlaczego należy się wystrzegać wojujących lesbijek. W Sejmie narasta antygenderowa obsesja.