W centrach handlowych coraz tłoczniej. Przybywa zwłaszcza sprzedawców. Do ofensywy na Polskę ruszają kolejne wielkie firmy handlowe. Nie tylko z Zachodu – również z Węgier i Litwy.
W tym roku w całej Polsce powstanie kilkanaście wielkich centrów handlowych. Pierwszy z serii gigantów – Blue City – otwarto niedawno w Warszawie. Każdy taki sklep jest terenem kolejnej bitwy o handel między dostawcami, producentami, sieciami sklepów, właścicielami powierzchni. Coraz ostrzej.
Przyjeżdżamy do supermarketu, który nie występuje już solo, ale jest częścią malla-alejkowca. Mamy do kupienia ryby, mydło, wszystko co trzeba. Koniec zadania. Lecz coś nas wsysa w pasaże.