Rozgłos wokół blokowania kont środowisk narodowych przykleił Facebookowi łatkę portalu, który „ma poglądy polityczne”. Pozew Społecznej Inicjatywy Narkopolityki zdecydowanie temu przeczy.
Polacy pokochali nienawiść w sieci. Hejt podbił serca lewicowców i narodowców. Uwiódł młodych, czyli uczniów podstawówek, i starych w wieku emerytalnym.
Największy portal społecznościowy na świecie zmienia swoje „ubranie”. Nie chodzi jednak tylko o wygląd.
Słowa kosztują tylko wtedy, gdy człowiek musi potrzymać rachunek w swoich rękach i pracą tych rąk go spłacić. Taki mechanizm ogranicza hejt w mediach społecznościowych.
Brytyjska policja chce nakłonić ofiary przestępstw do wyrażenia zgody na skopiowanie ich danych.
W zamian za nasze dane i udział w trenowaniu algorytmów nie dostajemy już usługi, tylko kolejne narzędzia kontroli.
Popularny portal społecznościowy po raz kolejny udowodnił, że jest kolosem, którego żaden skandal nie jest w stanie zwalić z nóg. Pakuje jednak roztropnie pieniądze do walizki, bo w końcu przychodzi rachunek.
Z internetu korzysta już prawie połowa ludzkości. Co by się stało, gdyby pewnego dnia przestał działać?
Mark Zuckerberg chce urządzić internet na nowo, ale nie zamierza robić tego samodzielnie.
Serwisy z filmami, wiadomościami, grami i karta kredytowa – wszystkie nowe poletka, które chce uprawiać Apple, to usługi. Król gadżetów abdykuje?