Szef sejmowej komisji sprawiedliwości Marek Ast z PiS niespodziewanie przerwał procedowanie prezydenckiej ustawy znoszącej Izbę Dyscyplinarną. Proces dogadywania się z ziobrystami trwa.
Zła wiadomość dla władzy PiS jest taka, że reguła „pieniądze za praworządność” dotyczy wszelkich wypłat ze wspólnej kasy. Jednak to żmudna procedura, która przynajmniej na razie jest znacznie groźniejsza dla Węgier niż Polski.
Czy Europejczycy zdołają zachować jedność wobec Rosji? Czym skończy się przesilenie w sporze Brukseli z Warszawą o praworządność? Czy Orbán utrzyma się przy władzy?
Pierwszych pieniędzy z KPO można się spodziewać najwcześniej w połowie 2022 r. I to pod warunkiem, że zostanie wdrożony wyrok TSUE o systemie dyscyplinarnym dla sędziów, bo Brukseli nie wystarczą już same zobowiązania premiera Morawieckiego do reform.
Polacy cenią sobie Unię przede wszystkim za napływ unijnych funduszy i otwarte granice. Za co jeszcze powinni? Mówi o tym raport fundacji Schumana i Adenauera.
Już samo nagromadzenie militarnej terminologii w wywiadzie premiera dla „Financial Times” sugeruje, że coś jest nie tak. O co chodzi Mateuszowi Morawieckiemu?
W Krakowie pojawił się plan prostego ogrania całej Europy. Autorem koncepcji jest tata prezydenta RP.
Projekt był już zasadniczo wynegocjowany w połowie lipca, ale Bruksela nagle nacisnęła na hamulec. Zresztą wizyta Ursuli von der Leyen w Warszawie w środku „rebelii” o autorytet TSUE byłaby co najmniej niezręczna.
Akcja promocyjna Polskiego Ładu to marketingowy bubel. PiS, wbrew deklaracjom, wcale już się nie garnie do „rozmowy z Polakami”, tylko ją pozoruje przez na pół konspiracyjne spotkania z sympatykami sprawozdawane w swoich mediach. Czy zmęczoną władzę stać jeszcze na zryw?
Od 1 czerwca nowa Prokuratura Europejska ma pilnować pieniędzy w 22 krajach UE. Do systemu antykorupcyjnego nie dołączyły m.in. Polska i Węgry. Tłumaczą się m.in. ochroną suwerenności.