W styczniu 2025 r. polski rząd ponownie wystąpi do Komisji Europejskiej o rewizję KPO – zapowiedziała szefowa resortu funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz podczas spotkania w Polityce Insight. Zapewniła, że wypłaty dla Polski na ten rok nie są zagrożone, mówiła też o głębokiej reformie polityki spójności.
Rząd PiS kupował od handlarza bronią respiratory, a wojewoda lubuski maseczki od przedsiębiorcy rolnego. Historia tego drugiego to opowieść o tym, jak się rodzą polityczne układy i korupcja.
Unijne fundusze w Łódzkiem rozdziela spółka, która w chwili powstania miała kapitał zakładowy w wysokości 5 tys. zł. Założył ją były dyrektor instytucji podlegającej Grzegorzowi Schreiberowi, marszałkowi województwa.
Bruksela odblokowuje wszystkie fundusze dla Polski. Nie czekała na zmiany ustawowe naprawiające praworządność. Omijając groźbę weta prezydenta Dudy, na razie zadowala się „działaniami osłaniającymi” ministra Bodnara.
Europosłowie buntują się przeciw „ustępstwom” wobec Węgier Viktora Orbána. Grożą sądem Komisji Europejskiej. Choć zarazem wiele państw UE nie pali się do kolejnych działań wymierzonych w węgierskiego premiera.
Przez 20 lat członkostwa nauczyliśmy się tak bardzo doceniać unijne pieniądze, że perspektywa ich utraty pomogła opozycji wygrać wybory. Jednak funduszy z Brukseli będzie coraz mniej. Czas powoli zacząć się oswajać z tą myślą.
Premier Donald Tusk ogłosił, że do końca roku Polska dostanie 5 mld euro zaliczki z KPO. Rząd złożył też wniosek o wypłatę kolejnych 7 mld z tego funduszu. Rozmowa z Tomaszem Bieleckim.
Donald Tusk nie przywiózł z Brukseli deklaracji pełnego odblokowania unijnych funduszy dla Polski, bo to wymaga zmian prawnych. Ale rozpoczął proces, który do tego doprowadzi. I posadził Polskę z powrotem przy unijnym stole.
KE zaakceptowała we wtorek polski REPowerEU, który formalnie stanie się nowym rozdziałem Krajowego Planu Odbudowy. Natomiast odblokowanie samego KPO wydaje się wciąż skomplikowane – i to mimo nadchodzącej zmiany władzy w Warszawie.
Wizyta Donalda Tuska w unijnej stolicy będzie zapowiedzią odwilży w relacjach między Brukselą a Warszawą. Do odblokowania pieniędzy potrzebne będą jednak zmiany w prawie.