Czy romans François Hollande’a wstrząśnie Francją?
Nocne wypady prezydenta Francji – na motocyklu i w kasku – do przyjaciółki nie doczekały się oficjalnego wyjaśnienia. Zgodnie z przewidywaniami, François Hollande podkreślił, że prawo do prywatności przysługuje mu na równi z ochroną każdego innego obywatela.
Co ma wspólnego Dominique Strauss-Kahn, oskarżany o zgwałcenie pokojówki w Nowym Jorku ze swym przyjacielem, zdymisjonowanym teraz ministrem budżetu, Jérômem Cahuzakiem, który unikał płacenia podatków?
Nie ma szczęścia prezydent François Hollande. Kiedy zwyciężył w wyborach w maju ub. roku obiecywał republikę wzorcową, ministrom kazał podpisywać kodeks etyki i żyć skromniej. Aż tu nagle jego ministra budżetu przyłapano na chowaniu przed fiskusem pieniędzy za granicą. I na kłamaniu ile wlezie.
Reset stosunków francusko-polskich – z takim planem przyjeżdża w piątek do Warszawy François Hollande.
Cicha woda brzegi rwie. Nowy prezydent Francji śpiewająco zaliczył pierwszy tydzień w polityce światowej (szczyty G8 i NATO), a w tej unijnej (szczyt Rady Europejskiej) coraz wyraźniej zaznacza swoją odrębność od kanclerz Niemiec.
Do Pałacu Elizejskiego wprowadziła się patchworkowa rodzina. Para prezydencka nie ma ślubu, za to siedmioro dzieci z wcześniejszych związków.
Czy w Berlinie zrodził się nowy, dwugłowy stwór o nazwie Merkollande? Wątpliwe.
Po raz pierwszy od 1995 r. Francja ma prezydenta socjalistę. Pouczające są dzieje jego wielkiego poprzednika oraz ewolucja, jaką wówczas przeszedł socjalizm.
Być może nawet połowa z prawie 45 mln wyborców oglądała dwu i półgodzinną telewizyjną debatę pomiędzy Nicolasem Sarkozym i François Hollandem – przed ostatecznym głosowaniem w najbliższą niedzielę.