Sto lat temu 26 maja odbył się pierwszy wyścig Le Mans – ekstremalna rywalizacja non stop przez całą dobę. Ten test na wytrzymałość okazał się poligonem doświadczalnym dla rozwiązań technicznych, z których dziś korzystamy wszyscy.
Wszyscy, także ludzie związani ze światem sportu, muszą zadać sobie kilka oczywistych pytań o stosunek do ogromu nieszczęścia, którego za sprawą Rosji doznaje Ukraina. Już widać, że niektórzy mają zasadnicze trudności z jasnymi odpowiedziami.
Charles Leclerc, lat 22, to wielka nadzieja Ferrari oraz kibiców Formuły 1 znudzonych dominacją Mercedesa.
Robert Kubica ogłosił w Singapurze, że po sezonie rozstaje się z zespołem Williamsa. To jedno wiadomo na pewno. Cała reszta to niepewność, jeśli nie liczyć wypowiedzi sponsora, czyli PKN Orlen, który zadeklarował swoje przywiązanie do kierowcy, a nie zespołu.
Niki Lauda i James Hunt swą rywalizacją na torach Formuły 1 napisali scenariusz filmowy. Jak naprawdę wyglądała ta historia sprzed 40 lat, pokazywana dziś w filmie „Wyścig”?
Do Formuły 1 w całej historii przebiło się pięć kobiet. Wystartowały dwie, jedna zdobyła pół punktu. Teraz rusza W Series, damska seria wyścigowa. Chwyt marketingowy, pomysł na biznes czy realna szansa dla kobiet na miejsce w F1?
To, co wydawało się możliwe tylko w średniej klasy filmie, staje się faktem. Po ośmiu latach 33-letni Robert Kubica wraca do Formuły 1. W kolejnym sezonie wsiądzie do bolidu Williamsa.
Konieczność przykrycia niezręcznej wypowiedzi premiera Morawieckiego nagranej na taśmach ma swoje zaskakujące skutki: odżył temat powrotu Roberta Kubicy do Formuły 1.
Rozmowa z Markiem Priestleyem, byłym członkiem ekipy serwisowej McLarena, autorem książki „Mechanik”, o wielkich obsesjach, dużych dzieciach i niemałym zepsuciu Formuły 1.
W smucie taniej ropy petrodyktator daje Azerbejdżanowi zawody Formuły 1. Ale na torze dobrze widać, że każda prosta kiedyś się skończy.