Prof. dr hab. Marian Harasimiuk. Rektor Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie
Puchar Świata w skokach narciarskich ma znacznie krótszą tradycję niż puchary w narciarstwie alpejskim. Bo skoki były nudne. Dopiero telewizja wyegzekwowała dramaturgię, która trzyma widzów w napięciu.
Od kilku tygodni wspólna waluta 11 państw Unii Europejskiej przeżywa bardzo ciężkie chwile. Kurs euro w stosunku do dolara i jena spadł do zaskakująco niskiego poziomu i końca tego zjazdu nie widać. Ta wielka i dość gwałtownie postępująca słabość sprawia wiele kłopotów nie tylko tamtejszym politykom i szefom Europejskiego Banku Centralnego. To także istotny problem dla Polski.
Finansowanie partii politycznych z budżetu nie jest pomysłem nowym. Pojawiał się on już w przeszłości, ale bez przekonania, że uzyska społeczną akceptację. Uważano wprawdzie, że jest to najskuteczniejsza metoda uczynienia partyjnych pieniędzy jawnymi i przejrzystymi – co automatycznie oddalałoby podejrzenia o polityczną korupcję – ale cofano się przed społeczną niechęcią. Teraz po raz pierwszy wszystkie największe ugrupowania (wyjąwszy PSL) zgodnym chórem powiedziały: trzeba wreszcie przekroczyć Rubikon.
Tegoroczny finał (24 maja) nie bardzo przystaje do ekskluzywnej nazwy piłkarskiej Ligi Mistrzów. Zagrają w nim przecież drugi w hiszpańskiej ekstraklasie Real Madryt i czwarta Valencia CF, drużyny, które rok temu walkę o prymat przegrały z Barceloną. W dodatku grają dwie drużyny z jednego kraju, co się zdarza po raz pierwszy w historii rozgrywek.
Wiesław Rozłucki. Prezes warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych
Tignes. Jedna z najbardziej luksusowych stacji narciarskich, położona na wysokości 2100 m we francuskich Alpach, powstała wbrew protestom tamtejszej ubogiej raczej ludności. Dziś żyje ona w bogactwie.
Wieści są złe: w 2000 r. szpitale i przychodnie otrzymają na leczenie mniej pieniędzy, niż miały w tym roku, liczba ubezpieczonych wciąż jest nieznana, ściągalność składek trudna do przewidzenia. Na dodatek nie ma odważnych, którzy zdecydowaliby o zamknięciu placówek złych i niepotrzebnych.