W budżecie państwa przedstawionym przez nowego ministra finansów zapisano 256 mln zł dla Funduszu Kościelnego. To spadek po rządach Kaczyńskiego. Gabinet Tuska ma jeszcze sporo czasu, by dotrzymać obietnicy wyborczej, rozdział państwa od Kościoła to polska racja stanu.
Podziwiam te osoby, które mają w sobie odwagę, żeby jeszcze w Kościele zostać. Zwłaszcza w Polsce, w której tak typowy jest klerykalizm – mówi ks. Alfred Wierzbicki.
Władze państwowe postanowiły wykroić kawałek Świętokrzyskiego Parku Narodowego i przekazać go klasztorowi misjonarzy oblatów. Protesty były, ale nic nie dały.
W teorii państwo nie finansuje działalności o charakterze religijnym. W praktyce odbywa się to poprzez rozmaite furtki w przepisach. Kolejne z nich właśnie wychodzą na jaw.
Zbliża się czas odejścia na emeryturę kilku najważniejszych polskich hierarchów. Mają na co czekać. Tak luksusowych warunków nie ma żadna inna grupa zawodowa w Polsce. Sami je sobie zapewnili.
Tadeusz Rydzyk, czołowy przedsiębiorca kościelny III RP, ma wśród księży i zakonników wielu naśladowców. Budując lokalne imperia ku chwale Pana Boga i Kościoła, sami się bogacą.
Ze słów ministra Przemysława Czarnka wynika, że beneficjentem utworzenia dyscypliny o nazwie „nauki biblijne” ma być głównie KUL, który i tak kosztuje państwo krocie.
Historia z działkami pokościelnymi kupionymi przez obecnego premiera Mateusza Morawieckiego odzwierciedla wszystkie patologie systemu, który ciągle funkcjonuje. Kto i jak robi interesy na „kościelnej ziemi”?
Samarytanin Andrzej Michałek uważał, że kieruje nim Matka Boska. Nie wiedział, że to tylko zakonnica z Niemiec. I chociaż siostra już nie należy do zgromadzenia, ciągle zarządza częścią jego majątku.
Kościół kupuje od lokalnych samorządów nieruchomości „na cele sakralne”. Dostaje olbrzymie bonifikaty. Co się dalej dzieje z gruntami, nie wolno pytać: były miejskie, teraz są prywatne.