Mając Fabrykę Snów u stóp, zamarzyło jej się coś zgoła innego. Chciała robić filmy, i to na swoich warunkach. Jak mało kto zasługuje na retrospektywę w ramach American Film Festivalu.
Władza uprawiająca agresywną politykę kulturalną wykorzystuje artystów do swoich celów. Niektórzy twórcy zachowują się tak, jakby nie zdawali sobie z tego sprawy. To rodzi – delikatnie mówiąc – ogromne napięcia.
Pisząc pierwszy tom przygód młodego maga, J.K Rowling z pewnością nie sądziła, że „chłopiec, który przeżył” zostanie mitem popkultury najpierw w książce, a później na wielkim ekranie.
Amelia” nie zapowiadała się na wielki międzynarodowy przebój, który dla wielu osób będzie pierwszym tak radosnym spotkaniem z francuskim kinem. 20 lat później wciąż jednak zachwyca.
Sequel udanego horroru „W lesie dziś nie zaśnie nikt” jest bardziej krwawy i brutalny niż oryginał, lecz również bardziej przewrotny. Polski horror żyje i ma się coraz lepiej.
Tragiczna śmierć operatorki Halyny Hutchins na planie filmowym dała pretekst kolejnej debacie na temat obecności broni w codziennym życiu Amerykanów. Być może doprowadzi do zmian w kwestiach bezpieczeństwa pracy podczas realizacji zdjęć, lecz raczej nie wpłynie na opinię publiczną w sprawie dostępu do broni.
Ciemne zwierciadło science fiction pozwala lepiej zrozumieć trudne czasy, w jakich żyjemy. O czym może opowiedzieć nam seans „Diuny”?
„Nie zrealizowałem marzeń rodziców. Uważali, że podważam ich autorytet, źle o nich myślę. A ja myślałem po prostu o sobie” – mówi Łukasz Grzegorzek, autor filmu „Moje wspaniałe życie”.
W Warszawie zaczął się HerDocs – jedyny w Polsce festiwal kina dokumentalnego, na którym prezentowane są wyłącznie filmy zrealizowane przez kobiety. Część tytułów dostępna jest również w edycji online.
Operatorka Halyna Hutchins zginęła od postrzału podczas zdjęć do westernu „Rust” w Nowym Meksyku. Ranny jest też reżyser filmu Joel Souza. Mimowolnym sprawcą okazał się popularny aktor Alec Baldwin.