Ten film nie stawia granicznych pytań o sens życia, choć jednocześnie daje widzom wystarczająco dużo czasu i przestrzeni, by mogli je sobie sami zadać.
Każdy z moich filmów opowiada o pogodzeniu się z nadchodzącym kresem: przyjaźni, jakiegoś etapu życia, ze śmiercią bliskich lub własną śmiertelnością – mówi belgijski reżyser Felix Van Groeningen, który wspólnie z żoną Charlotte Vandermeersch nakręcił poruszający dramat „Osiem gór”, uhonorowany nagrodą jury na festiwalu w Cannes w 2022 r.
Film przypomina wolno snujący się dokument przetykany bluegrassowymi piosenkami.