Wielka epika żyje, tysiącstronicowe powieści w tych gorączkowych czasach znajdują czytelników. W Polsce jest „Lód” Jacka Dukaja, we Francji „Les Bienveillantes” Jonathana Littella, a w Stanach Zjednoczonych „Against the Day” Thomasa Pynchona. Trzy różne powieści wywołały trzy różne – a jednak splecione ze sobą – narodowe debaty.
Czy ktoś jeszcze w ogóle poważnie myśli o przyszłości? Gdzie szukać spadkobierców Aldousa Huxleya i George’a Orwella, Isaaca Asimova, Philipa K. Dicka czy Stanisława Lema i Kurta Vonneguta? Polecamy serial „Futurama”.
Szkoda, że tylko 184 strony.
'The Witcher', czyli po naszemu Wiedźmin, gra komputerowa wykorzystująca bohatera bestsellerowych powieści Andrzeja Sapkowskiego, już wkrótce trafi do sprzedaży. I to na całym świecie.
Rozmowa z pisarzem Andrzejem Sapkowskim o fantasy, popkulturze, pieniądzach i fanach
W krajobrazie polskiej fantastyki po śmierci Stanisława Lema rozbłyskują przede wszystkim dwie gwiazdy.
Murzyni wyzywający po polsku Beduinów od brudasów, kwas chlebowy zamiast coli i lux torpedy do Kijowa – fantastyka polsko-mocarstwowa wybiła się właśnie na niepodległość.
Do Warszawy przyjeżdża Terry Pratchett. Do czasów wybuchu supernowej gwiazdy Joanne K. Rowling był najlepiej zarabiającym pisarzem w Wielkiej Brytanii. Wymyślił fantastyczny Świat Dysku, płaski i okrągły jak talerz, w którym jednak rozpoznajemy dobrze znaną nam rzeczywistość.
W 1987 r. stojąca na krawędzi bankructwa japońska firma Square zatytułowała wydaną przez siebie grę komputerową „Final Fantasy”, bo wszystko wskazywało, że będzie to jej ostatnie dzieło. W 2001 r. dziesiąta część „Final Fantasy” bije rekordy sprzedaży, zaś na ekrany kin na świecie wszedł przełomowy film animowany pod tym samym tytułem.
Choć od śmierci wybitnego amerykańskiego pisarza science fiction Philipa K. Dicka minęło 18 lat, jego książki niezmiennie cieszą się w Polsce wielką popularnością. „Czas poza czasem”, „Oko Sybilli”, „Człowiek o jednakowych zębach” – te tytuły ukazały się u nas w tym roku. Dick korzystając z surrealistycznych, paranaukowych rekwizytów opisywał społeczeństwo amerykańskie i jego stosunek do niepojętej siły zwanej Bogiem. Wielu internautów, zainspirowanych jego twórczością, wierzy, że Bóg XXI wieku objawia się właśnie za pośrednictwem cybernetycznej sieci.