Polska, blokując zapisy o neutralności klimatycznej do 2050 r., chce uzyskać dodatkowe środki na modernizację energetyki. Ceną będzie osłabienie pozycji Warszawy w rozgrywkach o prestiżową tekę komisarza ds. energii.
Przez lata politycy zapewniali, że węgiel na dekady pozostanie gwarantem bezpieczeństwa energetycznego Polski. Dziś państwowe koncerny prześcigają się w zapowiedziach kolejnych inwestycji w OZE, a o czarnym złocie nie chcą już rozmawiać.
Po pięciu miesiącach chaosu i nacisków Brukseli rząd będzie musiał złamać swoje obietnice i rozmrozić ceny energii. Wciąż jednak nie wiadomo dokładnie, czyje rachunki pójdą w górę.
Nie chodzi o pogodę. Niezależnie od niej problemy z ogrzaniem mieszkania ma większość mieszkańców Europy. Największe zaś kraje naszego regionu i południa kontynentu.
Na czele nowej spółki PGE, powołanej do stawiania farm wiatrowych na Bałtyku, stanęła Monika Morawiecka. Przez lata – gorąca przeciwniczka energetyki odnawialnej.
Kolejny element wewnętrznych rozgrywek w PiS i ostrzeżenie dla Antoniego Macierewicza i Piotra Naimskiego? CBŚ zatrzmało Sławomira Z., prezesa PGE EO.
Używamy wszyscy telefonów na baterie, komputerów na baterie, niebawem mamy jeździć samochodami na baterie. Nawet prąd w domowym gniazdku może być z baterii. Tylko skąd wziąć tyle baterii? I prąd do nich?
Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich o tym, jak PiS konfliktuje mieszkańców z lokalnymi samorządami.
„Po nas choćby potop!” – rząd PiS w końcówce 2018 r. w swoim stylu zagrał o wybory. Ale za mrożenie cen prądu i inne wygłupy obecnej ekipy zapłacimy my. I rachunki za energię długo nie pozwolą nam o tym zapomnieć.
9 mld zł będzie kosztowało powstrzymanie wzrostu cen prądu w 2019 r. Potem rachunki i tak pójdą w górę.