W 1915 r. rosyjskie imperium zalała kilkumilionowa fala uchodźców m.in. z polskich ziem. Ich tragedia wyzwoliła niespotykaną obywatelską pomoc. Ale też niechęć. Mówiono, że niosą zarazę i przestępczość, nie chcą pracować i są roszczeniowi.
Big Ben zaczął odmierzać godziny nowej ery w dziejach Królestwa.
25 lat temu Tadeusz Mazowiecki zamknął niechlubny antysemicki rozdział polityki PRL. Polska i Izrael nawiązały stosunki dyplomatyczne, po czym rozpoczęły tajną operację na niespotykaną skalę.
W angielskim miasteczku Polacy założyli klub piłkarski. Polacy w nim grają, Polacy go sponsorują i mu kibicują. Nazywają się jak słynny klub z Manchesteru.
Kwestie uchodźcze nie mają dziś dobrej prasy. Publiczni nadawcy w Polsce uderzają w ksenofobiczne nuty, straszą dżihadem i wykorzenieniem chrześcijaństwa.
Przed 10 laty zdobyła pierwszą nagrodę w konkursie POLITYKI na pamiętniki emigrantów. Dzisiaj znów mieszka w Polsce. Grażyna Hanna Sadowska opowiada o życiu na emigracji i aklimatyzacji w ojczyźnie na nowo.
Polacy na emigracji zmieniają poglądy polityczne i stosunek do wielu spraw. Ale nie przywożą tego do domu.
Prawdopodobnie nikt nie odczuje tak źle prezydentury Donalda Trumpa jak nielegalni imigranci w USA. Dla nich będzie to brutalna pobudka z american dream, w którym żyją bez papierów od dziesięcioleci.
Wyjazdy zarobkowe nie są już tylko przywilejem młodych. Polskie emerytki poszły ich śladem.
Nie pozwalajmy, żeby nasza inteligencja była niewolnikiem złych emocji – mówi Dalajlama, przestrzegając przed złudzeniem, że kiedy pokonamy złych ludzi, to wszystko będzie dobrze.