Elon Musk nie chce dłużej pokrywać kosztów pracy systemu satelity Starlink, dzięki któremu Ukraina ma łączność internetową. Kłamie jednak, kiedy twierdzi, że za wszystko do tej pory płacił sam.
Wszystko wskazuje na to, że tym razem się uda. Szef Tesli i SpaceX, najbardziej kontrowersyjny przedsiębiorca czasów późnego kapitalizmu, ogłosił, że chce kupić Twittera po cenie wywoławczej. Tylko dlaczego dopiero teraz?
Po odbiciu Łymania przez Ukrainę poszła w ruch kremlowska propaganda. Putin milczał, bo udał się do szamanów. Inni dwoili się i troili, by wytłumaczyć porażkę Rosjan. A wtedy, cały na biało, wszedł jeszcze Elon Musk.
Komputer w sieci miał być narzędziem budowy lepszego świata. A czy nie stał się za to instrumentem opresji? O to pytają twórcy Biennale Warszawa.
Elon Musk zapowiedział, że po zakupie Twittera uchyli zakaz używania tej społecznościowej platformy przez byłego prezydenta. A to nie koniec dobrych wiadomości dla Donalda Trumpa.
Najbogatszy człowiek świata kupuje Twittera, najmocniejszy megafon w internecie. Czy to będzie jego najgłośniejsza porażka?
Najbogatszy człowiek świata ma kolejną zabawkę w swojej kolekcji. Twitter Elona Muska będzie inny – dla jednych lepszy, za to inni z niego szybko uciekną. Tylko dokąd?
Rezerwacje fikcyjnych noclegów poprzez Airbnb, kupowanie dzieł ukraińskich artystów na Etsy, relacjonowanie działań Rosji w recenzjach Google – to tylko kilka z wirtualnych inicjatyw na rzecz Ukrainy.
„Człowiek Roku 2021” zrewolucjonizował transport – zarówno ten ziemski, jak i kosmiczny. Być może największe sukcesy jeszcze przed nim, chyba że jednak wybierze życie na Marsie.
Wystarczą 2 proc. majątku najbogatszego człowieka, by uratować 42 głodujące miliony. Tak twierdzi David Beasley, dyrektor wykonawczy WFP, Światowego Programu Żywnościowego, agendy ONZ walczącej z niedożywieniem.