Żywność ekologiczna jest dużo droższa, ale dzięki niej ani nie chronimy zdrowia, ani środowiska. Dopłacamy do ekorolnictwa, którego zwolennicy pod pewnymi względami przypominają sektę.
Colin Beavan postanowił być przez rok wzorowym mieszkańcem planety, dokumentując eksperyment na blogu, w książce i na filmie. Teraz jeździ po świecie i proponuje innym, by spróbowali przez tydzień żyć jak on – właśnie robi to w Polsce.
Żyjemy w kulturze nadmiaru. W powodzi rzeczy, gadżetów, masowej produkcji. I to rodzi trend przeciwny – kulturę umiaru, ostentacyjną antykonsumpcję. A kryzys jej sprzyja.
O tajnym planie radykalnej odmiany Polski - mówi Adam Wajrak.
22 kwietnia obchodzony jest w Polsce Dzień Ziemi. Obok Godziny dla Ziemi, Europejskiego Dnia bez Samochodu, Sprzątania Świata etc. to jedno z licznych wydarzeń w ciągu roku, które mają promować postawy proekologiczne.
Dróg w Polsce budować się nie da, gdyż dla okolicznych mieszkańców, zwyczajowo już, jest to „brutalny zamach na życie ludzi”. Zwyczajowo wypływa też argument ekologiczny. W warszawskiej Wesołej wypłynęła strzebla błotna.
Obecne przepisy mające chronić Puszczę Białowieską de facto jej zagrażają. Bez ingerencji człowieka ubożeje; przestaje się odnawiać i zamienia w cmentarzysko starych drzew.
Kto i dlaczego kupuje drogie bezpieczne dla środowiska produkty?
Ziemia jest w tarapatach. Fizyk John Baez chce do ratowania jej klimatu użyć tajemniczej teorii matematycznej rodem z przedwojennego Lwowa.
Grunt to nie myśleć o strachu – mówi Jewgienia Czyrikowa, liderka ekologów z Chimek, filigranowa blondynka, matka dwójki dzieci. Ekolodzy spod Moskwy walczą nie tyle z zanieczyszczeniem powietrza, ile z miejscowymi bandytami.