Ministerstwo Edukacji przedstawiło projekt organizacji szkolnictwa ponadgimnazjalnego, które rozpocznie działalność od roku szkolnego 2002/2003. Punktem wyjścia będzie likwidacja dotychczasowych szkół ogólnokształcących, techników i zawodówek. Celem reformy – egalitaryzacja matury, ze szczególnym akcentem na wyrównywanie szans młodzieży wiejskiej.
Widz, który przychodzi na baletowe przedstawienie, nie chce patrzeć na zwyczajną kobietę. Chce zobaczyć postać z bajki, która nie chodzi, tylko płynie w powietrzu. Długonogą, nieprawdopodobnie chudą i patologicznie wyprostowaną zjawę bez biustu, brzucha i pupy. Najgoręcej oklaskuje tancerki o figurach, za którymi nie obejrzałby się na ulicy. Aby zostać dobrą tancerką, trzeba systematycznie lekceważyć potrzeby ciała, prawa fizyki i biologii. A to słono kosztuje.
Konieczność zamknięcia około tysiąca gimnazjów i kilku tysięcy szkół podstawowych zapowiedziało na ten rok Ministerstwo Edukacji. Decyzje należą do samorządów, ale muszą być zaopiniowane pozytywnie przez kuratoria. Subwencja z budżetu zależy od liczby uczniów; jeśli samorząd chce utrzymywać małe szkoły, musi sam do nich dopłacać.
Początek roku – najwyższa pora na wybór liceum dla ósmoklasisty! Czy poszukując dobrej szkoły warto kierować się rankingami? Zdecydowanie tak.
Na początku stycznia powstała kolejna wersja projektu ustawy o szkolnictwie wyższym (o poprzednich pisaliśmy kilkakrotnie w ub. roku). Ministerstwo Edukacji zyskało dla niej aprobatę Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich; trwają uzgodnienia ze związkami zawodowymi, Radą Główną Szkolnictwa Wyższego i Parlamentu Studentów RP. Projekt przewiduje odpłatność za studia na drugim kierunku, studia podyplomowe i prowadzone w języku obcym oraz za powtarzanie zajęć z powodu złych wyników. Otwiera także możliwość uruchamiania płatnych studiów dziennych w uczelniach państwowych. Publikujemy inną propozycję rozwiązania problemu finansowania szkolnictwa wyższego.
Rząd skierował do Sejmu projekt nowelizacji Karty Nauczyciela. Jeśli ustawa zostanie przyjęta, nauczycielskie płace wzrosną już od stycznia dwutysięcznego roku średnio o 150 zł. Dalszy awans materialny będzie wynikał z nowych zasad awansu zawodowego.
Gdy minął pierwszy miesiąc roku szkolnego 1999/2000, okazało się, że nowe podręczniki są droższe, niż przewidywano, szkolne autobusy wyjechały na gminne drogi tam, gdzie samorządy kupiły je w porę za własne środki, a nauczyciele ciągle czekają na podwyżki.