Do stawienia czoła atakowi biologicznemu przygotowywano nas od dziesięcioleci na lekcjach przysposobienia obronnego. Wygląda na to, że był to czas stracony. Wchłanialiśmy mnóstwo bezużytecznej wiedzy, wkuwaliśmy drobiazgowe procedury, ale okazało się, że nie mamy pojęcia, jak naprawdę może wyglądać wojna przy użyciu wirusów. Do dziś nie wiedzieliśmy nawet, że jest możliwa.
W rozpoczynającym się roku akademickim w ławach studenckich znaleźć się mógł teoretycznie każdy, kto chciał. Podobnie jak w roku ubiegłym uczelnie państwowe i prywatne przygotowały więcej miejsc, niż było kandydatów.
Z początkiem roku szkolnego do biura rzecznika praw dziecka wpłynęło pięć skarg od rozżalonych rodziców, że ich dzieci bez pytania kogokolwiek o zgodę zostały przeniesione do innej klasy – tej gorszej. Szufladkowanie uczniów, ponoć odwieczne, nasiliło się zdaniem pedagogów wraz z reformą systemu edukacji. Wbrew jej założeniom, bo przecież w państwowym szkolnictwie wszyscy mieli mieć równe szanse.
We wszystkich liceach, z udziałem blisko 320 tys. uczniów, odbyła się próbna matura z matematyki i języków obcych. Poprzedzała ją atmosfera niepewności i lęku. Teraz młodzież się śmieje, a nauczyciele są zakłopotani.
Rozmowa z Mirosławą Kątną, psychologiem, o szkolnych stresach i zagrożeniach
W Polsce od kilku lat trwa dyskusja, jak odkłamywać historię wzajemnych relacji polsko-żydowskich. Powstają programy nauczania o Holocauście, tworzony jest właśnie podręcznik o zagładzie Żydów, gdzie nie ukrywa się złych czynów Polaków popełnianych na Żydach (patrz POLITYKA 16). Tymczasem w Izraelu bez zmian. Młodzież izraelska wie dużo o sytuacji Żydów na terenach Polski w XIX i XX wieku, ale nie wie prawie nic o Polakach. Polska w takim kontekście to pojęcie abstrakcyjne, a Polak jawi się młodym Żydom głównie jako antysemita.
W minionym roku akademickim połowa studentów sposobiących się do zawodu nauczyciela na studiach wieczorowych i zaocznych w ogóle nie miała zajęć z informatyki, a 34 proc. – z języka obcego. W podobnej sytuacji było 31 proc. przyszłych pedagogów na studiach dziennych. Te przykłady, zaczerpnięte z nowego raportu NIK, obrazują stan przygotowania naszej kadry dydaktycznej.
Uczelnie niepaństwowe szykują się do obchodów dziesięciolecia. Ogólnopolski kongres i centralna inauguracja roku akademickiego 2001/2002 odbędą się we wrześniu w Prywatnej Wyższej Szkole Biznesu i Administracji w Warszawie, zarejestrowanej przez MEN w sierpniu 1991 r. pod numerem 1. Wszystko bardzo uroczyście, pod patronatem prezydenta. Marszałek Sejmu już wręczył wyróżnienia pierwszej dziesiątce szkół; koledzy, którzy zakładali swoje placówki później, nazywają ich pionierami.
Nietypowo kończy się rok szkolny 2000/2001 – w następstwie reformy nie ma naboru do szkół średnich. Tegoroczny czerwiec wolny jest od emocji, towarzyszących zawsze szturmowaniu najlepszych liceów. Za to tuż po wakacjach emocji nie zabraknie w domach 240 tys. przyszłych maturzystów. We wrześniu czekają ich próbne egzaminy z matematyki i języków obcych – przedsmak nowej matury 2002. Później będzie jeszcze goręcej.