Jeszcze w tym roku może trafić do polskich szkół ponad 300 mln euro przeznaczonych z funduszy Unii Europejskiej na komputeryzację. Czy nauczyciele potrafią to wykorzystać?
W ćwierć wieku po tragicznej rewolucji kulturalnej Chiny przeżywają prawdziwą rewolucję oświatową. 400 tys. Chińczyków studiuje za granicą, a pół miliona cudzoziemców studiuje w Chinach.
Supermarkety, w których nie można kupić wieprzowiny ani alkoholu, publiczne baseny z godzinami wyłącznie dla kobiet, pokoje do modlitwy na państwowych uniwersytetach? Francja, nie przyznając się do tego, krok po kroku porzuca ideały świeckości państwa, które od stu lat traktowała jako narodową świętość.
W zawodówkach uczy się ciągle prawie 17 proc. młodych Polaków. Znaczną część z nich szkoła ta już na starcie skazuje na gorszy los. Ta edukacja, zamiast dawać szanse i nadzieje, przytłacza i obciąża.
„Nie chce ci się, nie masz czasu, nie masz pomysłu? Masz nas!”– zapewniają autorzy witryn internetowych, oferując napisanie za pieniądze wypracowania na dowolny temat. W sieci trwają wielkie zakupy, co każe zapytać, czy zadawanie prac domowych ma jeszcze sens. Nauczyciele wydają się niczego nie zauważać.
Dla wielu nauczycieli uczniowie to „totalni debile”, dla młodzieży ich opiekunowie to często „kaci” i „oprawcy”. Jak świat światem uczniowie i ich wychowawcy stali po dwóch stronach barykady. Dzisiejsza szkoła przypomina jednak kocioł, w którym gotują się współczesne polskie konflikty i frustracje.
Dziecko to skarb, coraz częściej – bardzo dosłowny. Żywa inwestycja rodziców, którzy pamiętając własne siermiężne dzieciństwo i trudy dorabiania się w dorosłym życiu, dziś chcą, żeby ich potomek miał lepiej i łatwiej.
Fiskus zainteresował się dochodami szkół. Okazało się, że mało kto rozumie, cóż to za system szkolny mamy w Polsce: kto na jakich zasadach szkoły prowadzi, kto płaci podatki, a kto nie i dlaczego.
Z początkiem roku idziemy do szkoły trochę podokazywać. Po pierwsze nagradzamy tych, którzy łamią rutynę i banał szkolnych lekcji, czyli laureatów naszego konkursu – nauczycieli i uczniów mających niesztampowe spojrzenie na wychowanie obywatelskie. Po drugie – zamierzamy podpowiadać: otwieramy edukacyjny portal internetowy, gdzie znajdą się profesjonalne scenariusze zajęć inspirowanych naszymi publikacjami.