Zazwyczaj wieczorową porą 14 września syn lub córka oświadcza, że musi mieć dzień później ubranie w kropeczki. W wielu domach budzi to nerwowe poszukiwania – i na tym kończy się zainteresowanie, o co faktycznie chodzi.
Zaburzenia odżywiania dopadają już kilkulatki. A wówczas jeszcze trudniej niż w przypadku starszych dzieci połapać się, co jest powodem do niepokoju, co normą, co przeczekać, a co leczyć.
Tomasz jest biologicznym ojcem dwadzieściorga trojga dzieci. Tylko dwoje z nich to jego dzieci rodzime, które wychowuje z żoną. Nigdy nie lubił, kiedy coś się marnuje, czy to jedzenie, czy jego nasionka.
Badania pokazują, że rodzicielstwo jest tym trudniejsze, im sztywniejsze przekonania ktoś ma. Im lepiej „wie”, jakie są dzieci, jak się nimi opiekować, tym większe może mieć kłopoty – mówi dr Konrad Piotrowski, psycholog z Uniwersytetu SWPS.
Rozmowa z prawniczką Joanną Hetman-Krajewską o złym wyroku Trybunału Konstytucyjnego, o wlokących się latami procesach sądowych dotyczących opieki nad dziećmi po rozwodzie i niebezpiecznych trendach w planowanych reformach prawa rodzinnego.
Ministerstwo rodziny ma świadomość, że piecza zastępcza jest w kryzysie. A właściwie to nie jest już kryzys, ale zapaść – mówi Anna Krawczak, mama adopcyjna i biologiczna, badaczka adopcji i pieczy zastępczej.
Tylko niesamowity zbieg okoliczności sprawił, że policji udało się przerwać udrękę 14-latki porwanej w Poznaniu przez matkę jej koleżanki. Było golenie głowy, przypalanie papierosami, gwałt. Co dalej by wymyśliła ta kobieta?
14-letnia dziewczynka była gwałcona i przypalana papierosami, bo zadarła z koleżanką z podwórka. Ale jest w tej sprawie też wątek, którego siły chyba nie doceniamy – a dotyczy nas wszystkich.
Nie bez powodu od byłych uczestniczek programu prokreacyjnego PiS można usłyszeć, że w Polsce najlepiej zacząć rodzić tuż po szkole średniej, żeby zdążyć z ewentualnym leczeniem niepłodności przed czterdziestką.
Psychiatrzy dziecięcy alarmują: to katastrofa. Trzeba natychmiast wprowadzić zarządzanie kryzysowe zamiast mglistych obietnic i czekania na efekty reformy.