Tak demokratycznych wakacji jeszcze nie było, większość dzieci, niezależnie gdzie mieszka i jak bogatych ma rodziców, spędza je w tym samym miejscu – smartfonie. Tam czeka wiele nowych, nieznanych dotąd pułapek.
Za sprawą swojego szczególnie dobranego stroju Mikołaj Pawlak marnuje okazję do rozmowy na temat sytuacji dzieci na rzecz ideologicznego manifestu, politycznej prowokacji, gierki, żeby nie powiedzieć: zabawy.
W zamrażarce prezydenta leży ważny społecznie projekt, który mógłby zmienić systemowe podejście do przemocy wobec dzieci w Polsce. Na co więc Duda czeka?
Ewie Bryle odebrano wszystkie dziewięcioro dzieci. Dziwi się opieka społeczna, dziwi gmina i powiat, a wieś złorzeczy pod adresem sądu i kuratora.
Rząd zafiksował się na jednym rozwiązaniu: płacić za rodzenie. „Przekonanie, że więcej świadczeń finansowych jest właściwą odpowiedzią na potrzeby współczesnych rodzin, jest błędne” – mówi prof. Kotowska, honorowa przewodnicząca Komitetu Nauk Demograficznych PAN.
W Polsce jest 2,58 mln osób w wieku 12–15 lat, uczą się w 24 tys. szkół. Młodzież ta będzie szczepiona w już istniejących punktach, a po wakacjach – właśnie w szkołach.
Obowiązujące w pandemii przepisy dla wielu są niezrozumiałe, ponieważ brakuje w nich logiki. Ofiarami tych błędów bywają też rodzice dzieci, które zakażenie covid przeszły bezobjawowo.
Wyjazdy wakacyjne, spotkania rodzinne, kontakty z rówieśnikami? Co planować, a z czego zrezygnować, gdy zaszczepieni są tylko dorośli?
Polityków PiS nie obchodzą ambicje młodych ani to, jaki model rodziny chcą tworzyć. Chcą narzucić swój jedynie słuszny, XIX-wieczny. To rodzina, której pobłogosławi Kościół, najlepiej wielodzietna.
Dominująca w Polsce mutacja brytyjska wirusa SARS-CoV-2 wywołuje częstsze objawy covid u dzieci. Gdy zacznie słabnąć trzecia fala zakażeń, może więc nadejść wzrost zachorowań na pocovidowy zespół PIMS.