Archiwum Polityki
Pierwszy krzyk
Dzieciństwo miałam bardzo udane, mama, reżyser filmów krótkometrażowych, pozwalała mi na wszystko, jeździłam z nią na plan, zamiast iść do szkoły; kiedyś w jednym półroczu opuściłam kilkadziesiąt dni. Ale szkołę na swój sposób lubiłam, prócz polskiego najbardziej matematykę, która uczyła mnie systematyczności. Dzisiaj bardzo lubię pisać scenopisy, w których wszystko sobie bardzo skrupulatnie planuję.
Zdzisław Pietrasik
30.01.1999