Pozew nakłada się na rosnącą od dawna stertę problemów Donalda Trumpa z prawem, począwszy od najpoważniejszego zarzutu – że usiłował nie dopuścić do przejęcia władzy przez Joe Bidena.
Kim jest Merrick Garland, człowiek, który w pojedynkę zdecyduje, czy Stany Zjednoczone – pierwszy raz w swojej 246-letniej historii – postawią przed sądem byłego prezydenta?
Donald Trump z pomocą prawników przystąpił do kontrofensywy po przeszukaniu jego rezydencji w Mar-a-Lago na Florydzie. Tymczasem sondaże pokazują, że afera nie osłabiła jego popularności.
Pojawiają się opinie, że przeszukanie w Mar-a-Lago sygnalizuje gotowość prokuratora generalnego do postawienia Trumpowi zarzutów kryminalnych.
W czasie swoich rządów Trump i jego współpracownicy nieraz obchodzili się nieostrożnie z tajnymi dokumentami, które trafiały w ręce osób niemających upoważnienia do ich posiadania. Serdeczne stosunki byłego prezydenta z Putinem nadają sprawie złowrogie znaczenie.
Rewizja w Mar-a-Lago nie przesądza jeszcze, czy dojdzie do postawienia Donaldowi Trumpowi kryminalnych zarzutów. Coraz więcej ekspertów skłania się jednak do przewidywań, że zostanie formalnie oskarżony.
Donald Trump nie zrobił nic, by przerwać szturm swoich fanatycznych zwolenników na Kapitol i zapobiec rozlewowi krwi.
Nie ma już cienia wątpliwości, że to, co nazywa się niekiedy insurekcją 6 stycznia, miało być finałem puczu niespotykanego do tej pory w historii Ameryki. Publiczne przesłuchania przypomniały grozę tamtych dni, skalę przestępczych działań i psychopatycznego uporu byłego prezydenta.
Kilkuset polityków, wojskowych i urzędników będzie toczyć walkę, która przesądzi o przyszłości amerykańskiego lotnictwa bojowego. Wszystko to dzieje się w cieniu wojny w Ukrainie i może mieć decydujący wpływ na każde przyszłe starcie z udziałem USA i NATO.
Elon Musk zapowiedział, że po zakupie Twittera uchyli zakaz używania tej społecznościowej platformy przez byłego prezydenta. A to nie koniec dobrych wiadomości dla Donalda Trumpa.