Daniel Obajtek zaczął kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego. Albo właśnie ją zakończył. Wszystko zależy, jak na wyznania, jakie złożył portalowi Money.pl, spojrzy prezes Kaczyński.
Kłopoty szwajcarskiej spółki Orlenu mogą skomplikować polityczne plany Daniela Obajtka i przyspieszyć karierę Grzegorza Markiewicza, byłego szefa handlu ropą i gazem w płockiej grupie.
Serial „Kto zostanie prezesem Orlenu?” wreszcie doczekał się końca. Odcinek finałowy spojlerował sam premier Donald Tusk, obiecując, że w tym tygodniu wszystko się wyjaśni. Nowym szefem największego państwowego koncernu został Ireneusz Fąfara.
Odkąd Obajtek opuścił swój gabinet przy Bielańskiej w Warszawie, poznajemy kulisy władzy człowieka, który trząsł całą gospodarką i miał ogromny wpływ na politykę i media. Afera z podsłuchiwaniem Bartłomieja Sienkiewicza to tylko jeden z epizodów.
Ktoś, kto chciał mieć haki na Obajtka, nagrał go, jak zdobywa haki na premiera. Kiedyś mówiono o buldogach gryzących się pod dywanem, tu mamy pisowską poddywanową jatkę.
Podsłuchiwany Pegasusem Daniel Obajtek dał się rozpracować jak dziecko, a z nim jego protegowany Adam Burak. Stenogramy podsłuchów wyciekają dziś jak niegdyś kelnerskie nagrania z restauracji Sowa i Przyjaciele.
Każdy z wyjątkiem prezydenta Andrzeja Dudy chce dziś wiedzieć, czy był podsłuchiwany przez system Pegasus, żeby móc się na tę okoliczność przygotować.
Konwencje i obietnice samorządowe; marsz przeciwko przemocy po śmierci Białorusinki w Warszawie; zmiany na granicy ze Słowacją; Mariusz Kamiński o operacji „Vampiryna”; nadzieje na rozejm w Strefie Gazy.