Serwis BookRage słynie z tego, że sprzedaje książki w formie elektronicznej za tyle pieniędzy, ile jego użytkownicy zechcą zapłacić.
Wystarczy przestrzegać tych kilku zasad.
O e-bookach, książkach i poziomie czytelnictwa w Polsce opowiada Paweł Waszczyk, szef Biblioteki Analiz.
Wydarzenie odbywa się pod hasłem: Mam prawo czytać książki!
W Polsce niełatwo być niezależną księgarnią, kiedy warunki na rynku dyktują wielkie sieci. Ale takie księgarnie istnieją.
Jest ich w Polsce ponad setka. Funkcjonują mimo utrudnień i wyrastających w Polsce wielkich sieci, które – zwłaszcza w dużych miastach – monopolizują rynek. Niewielkie księgarnie zamykają się i wciąż odradzają dzięki determinacji ich właścicieli, ale też wyraźnej potrzebie czytelników, żeby takie miejsca w lokalnym krajobrazie pozostawić. – Księgarnie są instytucjami kultury – przypomina Anna Karczewska z Warszawskiego Kolektywu Księgarzy Kameralnych, który 4–5 czerwca organizuje Warszawski Weekend Księgarń Kameralnych. Świętuje zresztą cały kraj.
Celebrując, zaglądamy do wnętrz najciekawszych polskich księgarń (prezentujemy je według porządku alfabetycznego). Księgarzy pytamy o sens prowadzenia takich miejsc i o pochodzenie ich (czasem zupełnie wymyślnych) nazw. Zachęcamy do uzupełniania tego zestawienia!
Przygotowały Justyna Sobolewska i Aleksandra Żelazińska
Fragment „Książki o czytaniu”. Zastanawiałeś się kiedyś, Czytelniku, jakim czytelnikiem jesteś? Nałogowym, namiętnym, a może takim, który szybko się nudzi?
Czytanie to nie wyścig i nie o ściganie się tu chodzi. Raczej o... spokój sumienia. Ale nie tylko.
Pod listem podpisali się uznani polscy twórcy. Między innymi teść Andrzeja Dudy.
Prawdziwy wróg wygląda niewinnie, a uzależnia skutecznie i wykańcza powoli. Na szczęście aż 60 proc. społeczeństwa skutecznie go unika. Pora napisać o szkodliwości czytania.