Tylko w ubiegłym roku szczepienia przeciw covid uratowały przed zgonem niemal 20 mln osób. A gdyby nie nacjonalizm szczepionkowy, efekt ten byłby jeszcze bardziej niesamowity.
Od 12 grudnia rusza rejestracja na szczepienia przeciw covid dzieci w wieku od 6 miesięcy do 4 lat. Ale w tym roku znów coraz bardziej daje się we znaki grypa. Czy to już trwała zmiana?
Niedawne protesty w Chinach nie idą zupełnie na marne. Owszem, zostały zduszone, postulaty trafiły w próżnię, ale partia komunistyczna zapowiada rewizję swojego podejścia do przeciwdziałania skutkom pandemii.
Chińczycy też oglądają mundial i z ich perspektywy trybuny katarskich stadionów wypełnione kibicami bez maseczek wyglądają jak pocztówki z innej planety.
Przez ostanie dwa lata przeoczono w Europie milion przypadków raka. A skutki pandemii opóźnią wyniki leczenia nowotworów o dekadę.
Niektóre nagłówki straszą gryfonami, tyfonami i cerberami, wzbudzając słuszny skądinąd respekt wobec koronawirusa. Ale czy „mitologicznych potworów” powinniśmy bać się bardziej niż naszego „starego znajomego” – omikrona?
Ministerstwo Zdrowia pochyla się nad dziećmi. Nowa strategia na rzecz ich zdrowia będzie realizowana w szkołach, które – poza wychowaniem na patriotów – od nowego roku otrzymają zadanie, aby je odchudzić.
Czy koronawirus stanie się łagodniejszy, czy może zmutuje w groźnym kierunku? Który wariant zdobędzie przewagę w następnej kolejności? Pozostanie z nami czy ukryje się wśród dzikich zwierząt, by po jakimś czasie powrócić? Oto cztery możliwe scenariusze rozwoju pandemii SARS-CoV-2.
Już przed pandemią niektórzy rodzice słyszeli w przedszkolu, że muszą iść z dzieckiem na trening umiejętności społecznych, a teraz tych wizyt jest coraz więcej – mówi dr Roksana Malak, fizjoterapeutka i osteopatka z Uniwersytetu Medycznego im. K. Marcinkowskiego w Poznaniu.
Wciąż nie rozumiemy mechanizmów pocovidowego zmętnienia świadomości. Nie poznaliśmy przyczyn zaburzeń w pracy mózgu ani sposobów leczenia. Ale wiadomo już przynajmniej, jak nie szkodzić.