100 lat temu Bronisław Malinowski wyprowadził antropologów z gabinetów i bibliotek. Zmusił, by spojrzeli na świat oczyma badanych przez siebie tubylców. A później spadł z piedestału. Za swoje i nie swoje winy.
„Dzikie żądze” czytają się świetnie.
Po prawie 100 latach odwiedziliśmy wyspy, gdzie słynny antropolog Bronisław Malinowski zbierał materiały do „Życia seksualnego dzikich”.
Obok słynnych książek pisanych po angielsku, setek artykułów, serdecznej pamięci swoich uczniów, Bronisław Malinowski, twórca nowoczesnej antropologii społecznej, zostawił tajemniczy dziennik pisany po polsku, a opublikowany dopiero teraz. Pisał go tylko dla siebie, bez cienia autocenzury, można się więc dziwić, czemu tego dziennika nie zniszczył?
Bronisław Malinowski i Stanisław Ignacy Witkiewicz. Badacz egzotycznych społeczności i ekstrawagancki pisarz-filozof. Uczony i artysta. Obaj fotografowali. Konfrontacja zdjęć przybliża te złożone osobowości.