Tusk, Gowin, Palikot, Sikorski i - oczywiście - Kaczyński. Prezydent Bronisław Komorowski mówi POLITYCE, co sądzi o najważniejszych aktorach polskiej sceny politycznej.
Bronisław Komorowski sprawuje prezydencki urząd trochę tak, jakby został wybrany przez parlament, a nie w wyborach powszechnych. Czyli dość kameralnie. Nie musi to być wada, ale powraca pytanie, czym w Polsce ma być prezydentura.
Około 30 tysięcy złotych miesięcznie traci Kancelaria Prezydenta RP. Powód? Brak pomysłu co zrobić z willą, w której mieszkali kiedyś Bolesław Bierut i Lech Wałęsa.
Prezydent, który właśnie obchodził 60 urodziny, sprawnie wypełnia swoje obowiązki, nie strzela już nawet słynnych gaf, ale też nie potrafi wyjść poza urzędową poprawność.
W 2012 r. jedne gwiazdy polskiej polityki rozbłysną, inne przyblakną, a niektóre zapewne zgasną. Oto nasze przewidywania.
Mijający rok był w polityce paradoksalny: więcej po nim znaków zapytania niż wykrzykników.
To był tydzień prezydenta: inauguracja nowego parlamentu, dymisja rządu, desygnowanie nowego premiera, Dzień Niepodległości... Bronisław Komorowski coraz lepiej odnajduje się w swojej roli. Ma już własny styl, różniący go wyraźnie od poprzedników.
O stanie swego zdrowia i zaangażowaniu w kampanię wyborczą, projekcie ustawy o związkach partnerskich oraz o pseudokibicach mówi prezydent Bronisław Komorowski w społecznościowej rozmowie z Polityka.pl.
O gafach popełnianych przez polityków i ich przyczynach mówi w wywiadzie dla POLITYKA.PL prof. Wojciech Cwalina.
Jakim prezydentem jest Bronisław Komorowski? Niby prowadzi w rankingach społecznego zaufania, ale mówi się głównie o jego gafach. Stabilizuje polską politykę, ale czy coś do niej wnosi?