Trzy dni, trzy stolice - Bruksela, Paryż oraz Berlin - i kilkanaście spotkań z najważniejszymi politykami UE, Francji i Niemiec. Bronisław Komorowski odwiedzając Belgię, Francję oraz Niemcy zadebiutował jako prezydent RP na międzynarodowej arenie. Według większości obserwatorów - bardzo udanie.
Pierwsza podróż zagraniczna nowego prezydenta RP właściwie ustawiła priorytety jego kadencji. Najpierw UE, a potem nasi najważniejsi unijni partnerzy – Niemcy i Francja.
Paryż, Berlin, Bruksela – Bronisław Komorowski, odrabiając wakacyjne zaległości, wyruszył w tournée po europejskich stolicach.
Bronisław Komorowski w swoim pierwszym orędziu mówił, że dostępuje wielkiego zaszczytu podejmując jednocześnie wielkie zobowiązanie. To zdanie niby banalne, jednak okoliczności przydają mu głębi.
Miesiąc po wyborach, prawie cztery miesiące po katastrofie smoleńskiej, Bronisław Komorowski obejmuje urząd Prezydenta Rzeczpospolitej. Czas najwyższy.
Były premier, mówi Janinie Paradowskiej o tym, co by doradzał nowemu prezydentowi, o ofensywie smoleńskiej PiS i politycznym uwikłaniu Kościoła
W naszym wspólnym domu trzeba zrobić wielkie porządki, ale jak to zwykle przy dużym bałaganie bywa, zaczyna się od spraw małych lub niewiele znaczących. Wobec tego jako fundamentalna powstała sprawa portretu, bynajmniej nie przodka.
6 sierpnia o godzinie 10 Bronisław Komorowski złoży w Sejmie przysięgę i zostanie piątym prezydentem III RP. Gorzej ma się sprawa z prezydenckim mieszkaniem.
Bronisław Komorowski z dumą powtarzał w kampanii, że ma aż pięcioro dzieci. Sztab bardzo się jednak starał, aby wyborcy nie mogli ich zobaczyć. Dlaczego?
Bronisław Komorowski zaczyna wielkie meblowanie kancelaryjnej kuchni. Począwszy od tej dosłownej, która gotuje prezydenckiej parze, po najwyższych urzędników.