Ostrzegamy! Lektura tekstu wymaga mocnych nerwów. Oto lista niektórych broni zakazanych przez konwencje międzynarodowe i ONZ. Wiele z nich pozostaje w wyposażeniu różnych armii świata. Rosyjskiej także. I są używane. Także przez Rosję.
Wąglik, ospa, ebola, nosacizna, tularemia, gorączka krwotoczna – to tylko kilka mikroorganizmów, które radzieccy naukowcy próbowali uodpornić na działanie szczepionek, by użyć ich jako broni.
Broń biologiczna to obok atomowej i chemicznej jedna z trzech głównych broni masowego rażenia. Biorąc pod uwagę to, co się dzieje w związku z epidemią Covid-19, można dojść do wniosku, że byłaby doskonała dla terrorystów.
Przerażające pojęcie „broni biologicznej” kojarzy się z XX w. Ale na pomysł, by wykorzystywać trucizny i choroby, wojskowi wpadli na długo, zanim ktoś po raz pierwszy wypowiedział słowo „wirus”.
Śmiertelną broń biologiczną można wyprodukować niechcący. Taką nową bronią mogą dysponować terroryści. Rządowe i wojskowe laboratoria muszą być na to przygotowane. Dlatego same stale eksperymentują ze śmiercią.
Stephen Hawking w swej najnowszej książce „The Universe in a Nutshell” (Wszechświat w pigułce) alarmuje: użycie broni biologicznej jest bardziej realne niż jądrowej, bo inżynieria genetyczna jest łatwiejsza i tańsza.
Prawie siedem lat pracy najprawdopodobniej zmarnowane. Ekipa prezydenta George’a W. Busha odrzuciła projekt protokołu poddającego kontroli broń biologiczną. Po sporze o kosmiczną tarczę antyrakietową pojawiło się nowe poważne napięcie na linii USA–Europa.
Bioterroryzm - wykorzystanie "bakterii i wirusów do zabijania - przestał być tematem literatury science fiction. Na początku października w brytyjskich księgarniach ukazała się książka "The Plague Wars" (Wojny biologiczne) autorstwa Toma Mangolda i Jeffa Goldberga. Wynika z niej, że w ciągu najbliższych dziesięciu lat bardzo prawdopodobny jest atak terrorystyczny na jedno z dużych amerykańskich miast z wykorzystaniem mikrobów jako agentów śmierci. W połowie października dyrektor Państwowego Zakładu Higieny w Warszawie prof. Janusz Jeljaszewicz przedstawił kierownictwu Ministerstwa Zdrowia opracowanie "Zagrożenie bioterroryzmem na świecie i w Polsce".