Drugi konserwatywny sędzia nominowany przez Trumpa do Sądu Najwyższego ostatecznie przeważa szalę na korzyść prawicy na całe pokolenie, bo obaj liczą sobie ok. 50 lat, a będą orzekać dożywotnio.
Demokratom udało się wywalczyć tydzień na zbadanie oskarżenia o napaść seksualną – rzekomym sprawcą jest Brett Kavanaugh, kandydat na urząd sędziego Sądu Najwyższego USA.
Czy prezydent Donald Trump zdoła wprowadzić swego kandydata do Sądu Najwyższego? Tym pytaniem żyją dziś media i politycy w USA.
Pod znakiem zapytania stanęło zatwierdzenie przez Senat USA nominata prezydenta Trumpa do Sądu Najwyższego sędziego Bretta Kavanaugh, które jeszcze niedawno zdawało się sprawą przesądzoną.
Niewykluczone, że swym głosowaniem w SN Brett Kavanaugh będzie popierał wzmacnianie władzy Trumpa – tak jak umacniał prezydenckie prerogatywy Busha w jego wojnie z terroryzmem.