Służąc w BOR ponad 20 lat, mogę powiedzieć, że jeśli chodzi o zachowanie polityków, niewiele mnie zdziwi – mówi Grzegorz Mozgawa, były szef Biura Ochrony Rządu.
Gen. Marian Janicki, szef Biura Ochrony Rządu, odchodzi na własną prośbę. Na razie nie jest jasne – zwykła dymisja, czy wymuszona okolicznościami?
Groźni przestępcy i terroryści bez trudu mogą zdobyć domowe adresy premiera, szefów policji, tajnych służb i ich funkcjonariuszy. Urzędnicy o tym wiedzą, ale do tej pory zrobili niewiele, by zlikwidować zagrożenie.
Branża prywatnej ochrony vipów przeszła przyśpieszoną ewolucję od goryla do bodyguarda. Ale nie wszyscy zeszli już z drzewa. Zresztą część vipów – też nie.
Po zabójstwie łódzkiego działacza PiS dramatycznie wzrosło zapotrzebowanie polityków na obstawę funkcjonariuszy BOR. Nie we wszystkich przypadkach ma to sens.
Po zamachu na łódzkich działaczy PiS szef MSWiA przydziela ochronę BOR kolejnym osobom – głównie politykom, choć nie tylko. Ale zamiast pokazać siłę państwa, okazuje jego słabość.
Funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu opuszczają część polskich placówek dyplomatycznych.
Prywatne firmy ochroniarskie będą strzec prezydenckich obiektów. Przetarg właśnie ogłoszono.
Decyzja o objęciu dwóch wysokich (ale nie najwyższych) urzędników państwowych działaniami Biura Ochrony Rządu, daje do myślenia. Ma związek z przygotowywaniem tzw. ustawy hazardowej.