Wojna na Bliskim Wschodzie zmienia nieco arytmetykę wyborczą i wpływa na ogólny klimat – na niekorzyść Kamali Harris. Donald Trump swoim zwyczajem uprawia demagogię. I niestety nie ma znaczenia, że jego argumentacja jest co najmniej kontrowersyjna, jeśli nie po prostu śmieszna.
W Jerozolimie zapanował spokój, może tylko pozorny. Alarmy słychać głównie na północy kraju, choć rano „cewa adom” odezwała się też w jednym z kibuców przy granicy z Gazą i w okolicach Tel Awiwu. Dron wysłany z Jemenu został zestrzelony, drugi wpadł do morza.
W Teheranie najwyraźniej doszli do głosu twardogłowi, którzy oczekują dalszej eskalacji na linii z Tel Awiwem. Tymczasem Beniamin Netanjahu już grozi, że odwet będzie totalny. Bliski Wschód jest na krawędzi największej wojny od dekad.
Odwet za odwet Iranu jest nieunikniony, bo Beniamin Netanjahu jest w wojowniczym nastroju i ma wsparcie USA, by uderzyć. Ale sposób odpowiedzi nie jest pewny, a brak ofiar w Izraelu będzie skłaniał Amerykanów do powstrzymywania go. Pytanie, czy im się uda.
Izrael wydał Hezbollahowi szokująco skuteczną wojnę; Iran bierze odwet; jak się zbroić z sensem; koniec ery Jensa Stoltenberga w NATO; musik z procentami.
Wracam z Micpe Hilla na północy Izraela, tuż przy granicy z Libanem. Rakietowy atak Iranu zastał mnie w pociągu.
Izrael zabił szefa i niemal całe wojskowe kierownictwo Hezbollahu. Czy teraz do Libanu wjadą izraelskie czołgi?
Siły Obronne Izraela (IDF) kontynuują ćwiczenia na północy kraju, Mossad eliminuje kolejnych bojowników Hezbollahu – a jego potencjalni sojusznicy siedzą cicho. Niektórym to wszystko jest bardzo na rękę.
Hasan Nasrallah nie był zwykłym przywódcą. Wygłaszał płomienne przemówienia, a 32-letnie przywództwo ugruntowało jego pozycję w Hezbollahu. Trudno będzie go zastąpić, zwłaszcza że Izrael wyeliminował całą wierchuszkę tej organizacji.
Gen. bryg. Yuval Bazak mówi o tym, jaki jest cel obecnej wojny z Hezbollahem, a także o osobistej cenie, jaką zapłacił 7 października podczas ataku Hamasu na Izrael.