Dziedzictwo Bizancjum silniej zaznacza się na wschodzie Europy, na zachodzie zostało zmarginalizowane, sprowadzone do średniowiecznej wersji Imperium Osmańskiego.
Zostanie cesarską małżonką, wejście w rolę bazylisy, było zapewne największym marzeniem przynajmniej niektórych mieszkanek Bizancjum, a w pewnych okresach łakomym kąskiem dla wielu dobrze urodzonych niewiast spoza niego.
Istnieje nazwa – Bizancjum – której sami zainteresowani nie znali i nie używali. Zagubiła się jej treść – bogate dzieje późnoantycznego wschodniego cesarstwa rzymskiego, które przetrwało całe średniowiecze.
Nie sposób zrozumieć Bizancjum bez uwzględnienia roli eunuchów w konstantynopolitańskim aparacie władzy i bizantyńskim kościele.
Co Europa zawdzięcza Bizancjum? (Przykłady w porządku alfabetycznym).
13 marca ukaże się Pomocnik Historyczny POLITYKI: „Dzieje Bizancjum”.
Dzieje Wenecji i Konstantynopola są jak pozytyw i negatyw tej samej fotografii. Gdy jedno z miast rosło w potęgę, drugie osuwało się w polityczny niebyt. I nie była to zbieżność przypadkowa, bo pierwsze przez długie stulecia żywiło się ciałem drugiego.
29 maja 1453 roku, po siedmiu tygodniach oblężenia, żołnierze Mehmeda II wdarli się na mury Konstantynopola. Skutki tego cywilizacyjnego trzęsienia ziemi w jakiś sposób odczuwamy do dziś.