Na czele państwa stał cesarz, od VII w. tytułujący się bazyleusem; jego władza była absolutna, choć nie despotyczna. Władców – zgodnie z rzymską tradycją – wybierano, ale praktycznie Bizancjum było monarchią dynastyczną. Szczególną formułą była uzurpacja.
W potocznym rozumieniu bizantynizm kojarzy się głównie z systemem zarządzania państwem i sposobem sprawowania władzy. Anachronizmem byłaby jednak ocena bizantyńskiej administracji według współczesnych standardów.
Bizantyńskie mennictwo aż do XI w. było solidnie oparte na monecie złotej i brązowej.
Bizancjum było teokracją, monarcha skupiał w swym ręku władzę polityczną i religijną. Rzutowało to na relacje państwo–Kościół.
Jak organizowało się chrześcijaństwo.
Jedzenie było nie tylko koniecznością i przyjemnością, ale też jednym z głównych pól zainteresowań bizantyńskich lekarzy.
Głównie dzięki pierwszym Jagiellonom pozostały na ziemiach polskich niezwykle cenne okruchy prawdziwego Bizancjum.
Z bizantyńskiego punktu widzenia wyprawy krzyżowe do Palestyny zniweczyły duchowe relacje pomiędzy chrześcijaństwem Wschodu i Zachodu. Gorzej jeszcze – krucjaty obróciły swą militarną siłę przeciwko cesarstwu i przyczyniły się do jego upadku.
Bizantyńczycy funkcjonowali w świecie różnego rodzaju ceremonii i rytuałów.
Jednym z czynników, które składają się na dzieje człowieka, jest klimat. Bizantyńczycy doświadczyli wielu wahań warunków klimatycznych i licznych katastrof naturalnych.