Jeśli PiS zmienia aż dziewięć ustaw, żeby myśliwi mogli strzelać do zwierząt bezkarnie (czy na pewno tylko do dzików?), to znaczy, że lasy zostały sprywatyzowane. Przy pomocy tłumika i pod pretekstem walki z ASF.
Kto spotyka w mieście dzika, ten... przeważnie się nie boi. Mimo to w Warszawie prowadzony jest intensywny odstrzał dzików. Z niewielu ponad 1000 żyjących obecnie dzików w Warszawie życie straci połowa.
Wirus ASF nie odpuszcza, zagrażając nie tylko dzikom, ale i trzodzie chlewnej. Niedawno potwierdzono jego największe dotąd ognisko w Polsce. Trwają zaawansowane, ale i niezwykle trudne badania nad szczepionką dla świń. Tymczasem okazuje się, że ratunkiem może być także podawana doustnie szczepionka dla dzików.
Brak skutecznej bioasekuracji, skup chorych zwierząt na mięso, antybiotyki, choroba szalonych krów o atypowym charakterze – z wszystkimi tymi problemami muszą się mierzyć nie tylko polscy hodowcy, ale też konsumenci.
System bezpieczeństwa żywności zależy od rolników, przemysłu mięsnego i Inspekcji Weterynaryjnej. Superwizjer pokazał, jak bardzo jest w Polsce nieszczelny.
Skrót ASF (afrykański pomór świń) zna dziś każdy, ale już niekoniecznie każdy zna historie, które się za nim kryją.
Eksperci twierdzą, że jeśli dojdzie do gwałtownego rozszerzenia zasięgu ASF, to odpowiedzialność przypisać będzie można tylko tzw. czynnikowi ludzkiemu.
Rolnicy domagają się rzezi dzików w ramach walki z ASF i myśliwi w styczniu planują spełnić ich oczekiwania. Tymczasem według naukowców rozwiązaniem nie jest wybijanie tych zwierząt, ale bioasekuracja.
Aż 33 godziny leżał na nieużytkach między domami w podwarszawskiej wsi dzik zarażony afrykańskim pomorem świń, zanim został uprzątnięty. Tymczasem minister rolnictwa zachęca myśliwych do dalszych odstrzałów, mimo że to nieskuteczna metoda walki z ASF.
Rozmowa z prof. Andrzejem Elżanowskim o absurdalnej masakrze dzików w związku z wirusem afrykańskiego pomoru świń, polskim niechlujstwie i realnych sposobach walki z ASF.