Właściciele wielkich pieniędzy zapadli się pod ziemię. Miliony stracone na giełdzie to jeszcze nie powód, aby ograniczać prywatne kaprysy. Tyle że wydawać trzeba po cichu, bez ostentacji. Z
Trójmiasto stało się poligonem. Testuje się tu dwa całkowicie odmienne sposoby walki z biedą i patologią: tworzenie gett i budowanie oaz.
Przez ostatnie 60 lat bogate kraje przekazały Afryce przynajmniej bilion dolarów, by wyrwać ją z ubóstwa. Tymczasem obdarowani są biedniejsi, niż byli.
Tragiczny pożar budynku socjalnego w Kamieniu Pomorskim to przejaw zaniechania. Samorządy od lat nie mają ani pomysłu, ani pieniędzy, by radzić sobie z biedą i patologią. Chodzi o pięć
Jeśli urodzisz się w slumsach, pewnie nie zostaniesz milionerem jak Jamal, indyjski slum-dog z oskarowego przeboju filmowego. Ale życiowym analfabetą też nie. Tam nauczysz się żyć na żywca. Nie zginiesz.
Samorządy nie mają pomysłu na przeciwdziałanie biedzie i patologii
Tadżycy niewolniczo harują przy zbiorach bawełny – niczym bohaterowie „Chaty wuja Toma”. Świat zainteresował się ich krajem, bo NATO szuka tu oparcia dla swojej operacji w Afganistanie.
W Europie najwięcej Cyganów mieszka w Rumunii. Trzeba ich wyrwać z marginesu – nazywa się to inkluzją społeczną. Z punktu widzenia Europy najlepiej, gdyby rumuńscy Romowie zostali pracownikami socjalnymi – wtedy dostaną pracę przy inkludowaniu braci.
Czy sprawiedliwość częściej dosięga biednych niż bogatych?
W analizach sytuacji powojennej głód i strach przed nim rzadko brane są pod uwagę. Niesłusznie. Ludzie przejmowali się brakiem żywności znacznie bardziej niż powiatowymi urzędami bezpieczeństwa.