Dorośli mogą liczyć na dobrą zabawę, lecz na poziomie zaawansowanego współczesnego dyskursu o biologicznej i kulturowej płci, nierównościach w traktowaniu kobiet, męskiej władzy jest to jednak propozycja nie do końca satysfakcjonująca.
Jedną z wielu karier lalki Barbie są występy w filmach animowanych. Do tej pory powstało ich aż czterdzieści dwa.
Osiągnąwszy przed czterdziestką status gwiazdy, zrobił sobie kilka lat przerwy na ojcostwo. Na ekrany Ryan Gosling wraca rolą Kena w „Barbie” w reż. Grety Gerwig, blond przystojniaka uczącego się prawdziwego życia.
Najsłynniejsza lalka świata wzbudza emocje od kilkudziesięciu lat. W tym roku znowu mamy powody, by o niej dyskutować. Jednym z nich jest otwarta właśnie w Poznaniu wystawa.
Z jednej strony plastikowa różowa trzpiotka, z drugiej ponury „niszczyciel światów” – jednoczesna światowa premiera filmów „Barbie” i „Oppenheimer” to sytuacja komiczna, której internauci nie mogli przepuścić.
Barbie początkowo miała pomagać małym Amerykankom planować dorosłe życie, wkurzała feministki, ale wylansowała też własny styl – barbiecore.
Po raz pierwszy lalkę Barbie zaprezentowano na nowojorskich targach zabawek 9 marca 1959 r. Słynna lalka obchodzi właśnie 60. urodziny.
Firma zabawkarska Mattel tchnęła w Kena nowe życie. To pierwsza od 56 lat znacząca zmiana jego wizerunku.
Kultowa Barbie nabiera kształtów. Według niektórych – o 10 lat za późno.
Lalki przybywają z różnych miejsc: ze strychów, piwnic, komórek na rzeczy niepotrzebne, ze śmietników, z aukcji i od innych kolekcjonerów. Jeśli lalka jest szczególnie upragniona, zaprasza się koleżanki, częstuje ciastkami i winem: to jakby chrzest.