Barack Obama miał być przywódcą, który zapewni pojednanie wielokolorowej Ameryki, przeobrazi kraj i zmieni politykę zagraniczną. Co mu się udało?
Mam nadzieję, że jedynym światowym newsem o wizycie Baracka Obamy w Warszawie nie będzie ten, że Lechowi Wałęsie "nie pasowało" spotkanie z prezydentem USA w proponowanym terminie. Jak się wczytać w jego wypowiedź dla TVN, to żadną miarą nie jest obraźliwa. Po prostu Wałęsa wybrał uzgodnioną wcześniej podróż do Włoch. A Obamie życzy wszystkiego dobrego.
Nadszedł już czas na pragmatyczne rozmowy. Wobec wagi współpracy wojskowej i gospodarczej Polski i USA kwestia wiz schodzi na dalszy plan.
Z Barackiem Obamą, który przyjedzie do Polski pierwszy raz (27-28 maja) będziemy rozmawiać o samolotach, gospodarce, gazie łupkowym i demokracji. A jak było z poprzednimi prezydentami USA, którzy odwiedzali nas już za czasów nowej Polski?
Rozmowa z politologiem Andrew Michtą o tym, jak Ameryka widzi dziś Europę Środkową i dlaczego Polska pozostaje dla niej ważna.
Prezydent wciąż pławi się w glorii swego największego sukcesu - likwidacji Osamy ibn Ladena. Notowania w sondażach podskoczyły mu o około 10 proc.
Półtora roku przed wyborami prezydenckimi Barack Obama ustawia się w roli przyjaciela biznesu i obrońcy najsłabszych przed ekscesami republikanów. Powrót do politycznego centrum ma mu przynieść reelekcję.
Gdy w Białym Domu Barack Obama podejmował prezydenta Chin Hu Jintao, na Kapitolu republikańska opozycja wymierzyła jego gospodarzowi siarczysty policzek: Izba Reprezentantów przyjęła ustawę, odwołującą reformę ubezpieczeń zdrowotnych, flagowy projekt rządów Obamy.
Sąd w Virginii uznał za niezgodny z konstytucją obowiązek wykupienia ubezpieczenia medycznego – kluczowy przepis ustawy o reformie ochrony zdrowia, uchodzącej za sztandarowy sukces prezydenta Obamy.
Zdobycie przez republikanów większości w Izbie Reprezentantów to koniec marzeń Partii Demokratycznej o wielkich zmianach w USA. Szykuje się wielki klincz.