Przy zaledwie czterech głosach sprzeciwu Sejm przyjął ustawę, która ma przeciwdziałać praniu brudnych pieniędzy. Ustawę potrzebną, ale budzącą zarazem wiele obaw i sprzeciwów. Wszystko wskazuje, że fundujemy sobie kolejną instytucję-atrapę i przepisy, ograniczające prywatność uczciwych obywateli.
Gdzie zwalniają, mówił Lejzorek Rojtszwaniec, tam będą przyjmować. Gdzie kroją, tam będą sklejać. U progu przemian ustrojowych podzielono moloch NBP na dziewięć samodzielnych banków. Lada dzień ostatnie z nich ulegną połączeniu. Przebrzmiało hasło „małe jest piękne”. Dziś częściej słyszymy, że „duży może więcej”.
[czytadło]
Banki zaciekle walczą o nasze pieniądze. W telewizyjnych reklamówkach zachwyceni klienci otaczani są nadzwyczajną troskliwością. Rzeczywistość bywa jednak mniej sielankowa, a banki potrafią stosować brzydkie chwyty.
Prokurator w Poznaniu oskarżył byłego informatyka tamtejszego oddziału BRE Bank SA o elektroniczną kradzież ponad 200 tys. zł zdeponowanych na koncie Volkswagen Poznań. Sprawa jest już w sądzie, ale ani prokurator, ani bankowcy, ani biegli wciąż nie wiedzą, jak złodziej dobrał się do pieniędzy. On sam milczy.